Polityk CDU Jens Koeppen oraz Hannes Gnauck z prawicowo-populistycznej partii Alternative für Deutschland (AfD) ostrzegają przed trudnościami rafinerii PCK, które mogłyby doprowadzić do tego, że Rafineria Schwedt będzie sprzedana PKN Orlen za niską cenę.
Koeppen uważa, że kwestia dostaw ropy przez naftoport w Gdańsku jest częścią gry o polskie wpływy na ten niemiecki zakład lub nawet jego wyeliminowanie z rynku. – Polski rząd odmawia dostaw do Schwedt tak długo, jak długo PCK będzie w większości własnością spółki-córki Rosnieftu Deutschland. Intencja jest jasna: polski koncern państwowy Orlen chce po zaniżonej cenie nabyć całość lub część niepopularnej w Berlinie i na rynku oraz chwiejącej się gospodarczo spółki, aby następnie zaangażować się w biznes naftowy, nie wykluczając późniejszej likwidacji dobrze prosperującej rafinerii w Schwedt – powiedział Koeppen w rozmowie z lokalną gazetą Märkische Oderzeitung (MOZ).
Wcześniej podejrzenie o stosowaniu taktyki polegającej na wykorzystaniu strony niemieckiej przez polski Orlen padło także w wypowiedziach Hannesa Gnaucka z AfD.
Tłem dyskusji o domniemanym niebezpieczeństwie ze strony Orlenu są dostawy ropy do rafinerii Schwedt, która od 1 stycznia nie kupuje już rosyjskiej ropy, od której była wcześniej całkowicie zależna. Właścicielem rafinerii jest w 54 procentach rosyjski Rosnieft, mimo że niemiecki rząd objął te udziały zarządem powierniczym. Strona polska deklaruje chęć dostaw ropy do Schwedt pod warunkiem wywłaszczenia udziałów Rosnieftu przez niemieckie państwo. Do tego jednak nadal nie doszło.
Märkische Oderzeitung/Aleksandra Fedorska
Niemiecka prawica ostrzega przed Orlenem w Rafinerii Schwedt
Polityk CDU Jens Koeppen oraz Hannes Gnauck z prawicowo-populistycznej partii Alternative für Deutschland (AfD) ostrzegają przed trudnościami rafinerii PCK, które mogłyby doprowadzić do tego, że Rafineria Schwedt będzie sprzedana PKN Orlen za niską cenę.
Koeppen uważa, że kwestia dostaw ropy przez naftoport w Gdańsku jest częścią gry o polskie wpływy na ten niemiecki zakład lub nawet jego wyeliminowanie z rynku. – Polski rząd odmawia dostaw do Schwedt tak długo, jak długo PCK będzie w większości własnością spółki-córki Rosnieftu Deutschland. Intencja jest jasna: polski koncern państwowy Orlen chce po zaniżonej cenie nabyć całość lub część niepopularnej w Berlinie i na rynku oraz chwiejącej się gospodarczo spółki, aby następnie zaangażować się w biznes naftowy, nie wykluczając późniejszej likwidacji dobrze prosperującej rafinerii w Schwedt – powiedział Koeppen w rozmowie z lokalną gazetą Märkische Oderzeitung (MOZ).
Wcześniej podejrzenie o stosowaniu taktyki polegającej na wykorzystaniu strony niemieckiej przez polski Orlen padło także w wypowiedziach Hannesa Gnaucka z AfD.
Tłem dyskusji o domniemanym niebezpieczeństwie ze strony Orlenu są dostawy ropy do rafinerii Schwedt, która od 1 stycznia nie kupuje już rosyjskiej ropy, od której była wcześniej całkowicie zależna. Właścicielem rafinerii jest w 54 procentach rosyjski Rosnieft, mimo że niemiecki rząd objął te udziały zarządem powierniczym. Strona polska deklaruje chęć dostaw ropy do Schwedt pod warunkiem wywłaszczenia udziałów Rosnieftu przez niemieckie państwo. Do tego jednak nadal nie doszło.
Märkische Oderzeitung/Aleksandra Fedorska