Szwajcarska firma Nord Stream 2 AG rozważa złożenie wniosku o upadłość – podał we wtorek Reuters. Agencja informuje, że ten ruch związany jest z amerykańskimi sankcjami na ten gazociąg.
Upadek Nord Stream 2
Według Reutersa, „Nord Stream 2 AG współpracuje z doradcą finansowym przy rozliczaniu części swoich zobowiązań i może formalnie rozpocząć postępowanie upadłościowe w szwajcarskim sądzie, już w tym tygodniu”. Wcześniej media informowały o tym, że spółka zwolniła swoich 140 pracowników.
Nord Stream 2 AG należy do rosyjskiego Gazpromu i niedawno zakończył budowę drugiej nitki gazociągu, prowadzącego z Rosji do Niemiec. Kilka dni temu prezydent USA nałożył sankcję na tę spółkę oraz członków jej zarządu. Sankcje są efektem zbrojnej napaści Rosji na Ukrainę, do której doszło w ostatni czwartek. Ukraina od tamtego dnia odpiera rosyjskie ataki na ten kraj.
Wczoraj informowaliśmy, że z Nord Stream 2 i innych wspólnych przedsięwzięć wycofuje się koncern energetyczny Shell. – Jesteśmy wstrząśnięci utratą życia na Ukrainie, nad którą ubolewamy, wynikającą z bezsensownego aktu militarnej agresji, który zagraża bezpieczeństwu Europy – powiedział dyrektor generalny Shella, Ben van Beurden. Shell będzie również współpracować z partnerami pomocowymi i organizacjami humanitarnymi, aby pomóc w akcji humanitarnej. – Naszą decyzję o zerwaniu współpracy z Gazpromem podejmujemy z przekonaniem. Nie możemy – i nie będziemy – stać z boku. Naszym bezpośrednim celem jest bezpieczeństwo naszych ludzi w Ukrainie i wspieranie naszych ludzi w Rosji. W rozmowach z rządami na całym świecie omówimy również szczegółowe konsekwencje biznesowe, w tym znaczenie bezpiecznych dostaw energii do Europy i innych rynków, zgodnie z odpowiednimi sankcjami – powiedział van Beurden.
Polska Agencja Prasowa/Michał Perzyński