Igor Isański pisze na łamach rosyjskiego Tygodnika Zwiezda na temat czerwcowych ćwiczeń NATO, które jego zdaniem posłużyły jako pretekst do szukania min na przyszłej budowie ostatniego odcinka gazociągu Nord Stream 2, których odnalezienie mogłoby uniemożliwić uzyskanie zgody Duńczyków.
Osiem statków zajmujących się usuwaniem min podróżowało między 9 a 10 czerwca w pobliżu Bornholmu w ramach ćwiczeń BALTOPS 2020. Zdaniem Isańskiego działały na wodach duńskich, na których ma dojść do budowy ostatniego odcinka spornego gazociągu Nord Stream 2, który jest opóźniony o rok i czeka na zgodę Duńczyków na budowę w nowych warunkach technicznych.
Zdaniem autora komentarza działania w pobliżu przyszłej budowy Nord Stream 2 miały dać argumenty Amerykanom do wprowadzenia w życie sankcji grożących spornemu projektowi. Twierdzi on, że operacja NATO nie przyniosła sukcesu, bo nie udało się znaleźć min na terenie przyszłej budowy. Takie znalezisko utrudniłoby uzyskanie ostatecznej zgody Duńczyków.
Warto przypomnieć, że Niemcy są krajem członkowskim NATO, który opowiada się za ukończeniem Nord Stream 2. Okręty niemieckie także brały udział w operacji BALTOPS 2020 i manewrach na wodach duńskich (jednostka M1064). Te ćwiczenia są organizowane co roku od 47 lat.
Zwiezda/Wojciech Jakóbik
Marszałkowski: Czy flota Gazpromu płynie na odsiecz Nord Stream 2? (FELIETON)