EnergetykaGaz.OnetOpinieWykop

Jakóbik: Bajka o Polsce, co Nord Stream 2 nie chciała

Instalacje Gazociągu Jamalskiego. Fot. Europol Gaz

Instalacje Gazociągu Jamalskiego. Fot. Europol Gaz

Spór o Nord Stream 2 jest na tyle ważny, że z różnych kierunków znów wraca przekaz o Polsce, która nie chciała u siebie gazociągu z Rosji i jest sobie sama winna, że powstaje w Niemczech. To nieprawda. Warto przypomnieć fakty oraz pokazać jak Gazprom manipuluje opinią publiczną w Europie – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

Nord Stream 2 nie jest w interesie Polski

– Po zainstalowaniu Nord Stream 2 będziemy otrzymywali gaz z Niemiec. Gdyby Gazprom chciał zrobić Polsce jakąś przykrość to nie będzie mógł, bo musi przesyłać gaz do Europy Zachodniej – mówi prof. Zbigniew Lewicki w Rzeczpospolitej. To nie jest prawda: Polska jest w Europie Środkowo-Wschodniej. NS2 ją omija. Nie wzmacnia jej bezpieczeństwa. Nord Stream 2 nie jest dla Polski takim problemem jak dla Ukrainy tylko dlatego, że mamy alternatywę w postaci LNG a niebawem Baltic Pipe ciężko wypracowaną przez kilka kadencji. Pozostaje problemem politycznym, rynkowym, prawnym i nie tylko. Nord Stream 2 nadal się nam nie opłaca, a według ośrodka analitycznego Bruegel ten projekt może podnieść, a nie obniżyć ceny gazu w Europie Środkowo-Wschodniej. Wąskie gardła dostępu Europy Środkowo-Wschodniej do rynku Europy Zachodniej sprawi, że będzie jej trudniej sięgnąć po gaz z Rosji z Niemiec niż ściągać go bezpośrednio przez dotychczasową infrastrukturę, a co za tym idzie, mogą wzrosnąć ceny dostaw.

Zachmann: Nord Stream 2 pozwoli na dyktat cenowy w Europie Środkowo-Wschodniej (ANALIZA)

To Rosja nie chciała drugiej nitki Gazociągu Jamalskiego

Bajki o tym, że Polska mogła w takim razie włączyć się w Nord Stream 2, żeby jej nie omijał bazują na niewiedzy o tym, że ta ustaliła w latach dziewięćdziesiątych z Rosją rozbudowę Gazociąg Jamalski i to Rosjanie się z niej nie wywiązali. Jaki partner, taka wiarygodność – od lat. Przez Polskę biegnie już odcinek Gazociągu Jamalskiego (Jamał-Europa), którego budowa zakończyła się we wrześniu 1999 roku i w dokumentach zakładana była budowa drugiej nitki. Polacy popierali ten pomysł, ale to strona rosyjska nie chciała go kontynuować. Być może dlatego, że w 2001 roku Polacy zdecydowali się na budowę gazociągu z Norwegii. Wtedy mogła zapaść decyzja Rosji o ominięciu Polski w dostawach do Europy poprzez budowę gazociągu Nord Stream do Niemiec, bo w 2005 roku doszło do porozumienia BASF-E.on-Gazprom w tej sprawie. Rezygnacja z budowy drugiej nitki Jamału została oficjalnie ogłoszona w listopadzie 2007 roku. Nie byłby to problem dla Polski, która zamierzała sięgnąć po alternatywę norweską, gdyby nie fakt, że zrezygnował z niej rząd Leszka Millera. Tymczasem budowa Nord Stream doszła do skutku cztery lata później.

Pomysł drugiej nitki gazociągu z Rosji do Polski wrócił wraz z tak zwaną „pieremyczką” w 2013 roku. Rosjanie zachęcali Polaków do rozmów o drugiej nitce Jamału po nowym szlaku przez Polskę na Słowację. Możliwość podpisania takiego kontraktu zasugerował prezydent Władimir Putin w rozmowie z prezesem Gazpromu Aleksiejem Millerem w wyreżyserowanej rozmowie, której stenogram opublikowano na stronie. Polacy zareagowali na przynętę. PGNiG podpisał memorandum o ocenie opłacalności Pieremyczkę i sprawa skończyła się odwołaniem ministra skarbu państwa Mikołaja Budzanowskiego oraz prezes PGNiG Grażyny Piotrowskiej-Oliwy, bo ówczesny premier Donald Tusk miał dowiedzieć się o inicjatywie spółki gazowej w tej sprawie z mediów. Sprawa wymaga dalszego badania, bo szlak Pieremyczki biegł w pobliżu instalacji Grupy Azoty, która była celem wrogiego przejęcia w poprzedniej dekadzie. Tymczasem spór o Pieremyczkę spowodował kryzys w rządzie polskim i tak mogą działać kolejne przynęty rosyjskie tego typu. Natomiast opowieść o Polsce, która nie chciała gazociągu z Rosji jest nieprawdziwa i ma przekonać opinię publiczną o braku racjonalności stanowiska polskiego oraz ugodowej postawie Gazpromu.

Najlepsza puenta opowieści o Polsce, która Nord Stream 2 nie chciała to plan wykorzystania Gazociągu Jamalskiego do dostaw LNG oraz surowca norweskiego z Baltic Pipe i potraktowania go jako część infrastruktury krajowej. Jeżeli Rosjanie osuszą Jamał, jego moc posłuży polskim interesom. Jeśli nie, będą mogli go używać w sposób cywilizowany, w drodze aukcji zgodnych z przepisami europejskimi.

Jak manipuluje Gazprom?

W rzeczywistości Rosjanie prowadzą politykę informacyjną służącą forsowaniu projektów jak Nord Stream 2, które potem mogą posłużyć do wrogiej polityki zagranicznej Kremla. Miałem okazję przekonać się o tym na własnej skórze, biorąc udział online w konferencji INTERENEF w Splicie w Chorwacji. Zostałem zaproszony do panelu z udziałem przedstawiciela ambasady RP w Zagrzebiu Bartosza Marcinkowskiego, Roberta Bosnjaka z chorwackiego Plinacro oraz Witalija Jermakowa z Oxford Institute for Energy Studies. W ostatniej chwili do debaty zostali zaproszeni dwaj przedstawiciele ambasady rosyjskiej, Władimir Prohorow (zastępca ambasadora) oraz Wladimir Iwanow (doradca do spraw ekonomicznych), o czym dowiedziałem się w trakcie panelu. Dyskusja była interesująca. Rosjanie z przedstawicielem Oxford Institute for Energy Studies włącznie przedstawiali argumenty znane z przekazu mediów propagandowych Kremla jak Sputnik, oskarżając między innymi Polskę o to, że jej zachowanie w sprawie Nord Stream 2 jest „niekulturalne”, bo próbuje dyktować Niemcom politykę energetyczną. Nie odnieśli się do faktu, że kraje Unii Europejskiej koordynują tę politykę zgodnie z zasadą solidarności energetycznej, której przeczą unilateralne projekty z Gazpromem, jak Nord Stream 2. Wisienką na torcie było pytanie z sali zadane przez obywatelkę Bośni i Hercegowiny, która oskarżyła uczestników debaty z Polski o „emocjonalny ton” oraz poprosiła o zdanie podsumowania przedstawicieli ambasady rosyjskiej. Ci mieli kilka minut na powtórzenie tez rosyjskich bez interwencji moderatora. Po debacie udało się ustalić, że pani z Bośni i Hercegowiny w przeszłości przez dziesięć lat pracowała w…Gazpromie. Tak wygląda debata publiczna o gazie z Rosjanami.

Jakóbik: Nie ma układu o Nord Stream 2 dopóki nie ma układu. Trójkąt Lubelski może działać


Powiązane artykuły

Kopalnia Węgla Kamiennego Janina. Źródło: Wikimedia

Jest dementi trzęsienia ziemi w Polsce. „To wstrząs górniczy”

Państwowy Instytut Geologiczny – Państwowy Instytut Badawczy (PIG-PIB) opublikował stanowisko w sprawie doniesień o trzęsieniu ziemi, do którego miało dojść 16...
Wojciech Kowalski, członek zarządu Polskiej Spółki Gazownictwa, podczas EKG w Katowicach. Fot. PSG

PSG zainwestuje miliardy złotych w rozwój sieci gazowej

W 2025 roku Polska Spółka Gazownictwa planuje zainwestować w rozwój sieci gazowej ponad 3 miliardy złotych. Około jedna trzecia tej...
Montaż fotowoltaiki na dachu. Fot. Wikimedia Commons

Ręcznikowy potentat na solarnym dopalaczu

Polskie ręczniki frotte będą bardziej ekologiczne. Zwoltex ich producent wybudował na dachu swojego zakładu instalację fotowoltaiczną o mocy 2 MW,...

Udostępnij:

Facebook X X X