Nowe sankcje USA wobec Nord Stream 2 są potwierdzone. Presja rośnie przez Nawalnego

19 stycznia 2021, 06:00 Alert

Niemcy potwierdzają informacje o tym, że USA zamierzają wprowadzić sankcje na barkę Fortuna mającą dokończyć sporny gazociąg Nord Stream 2. Tymczasem rośnie opozycja wobec fałszywej fundacji, która miała go chronić.

Flaga Niemiec. Fot. Wikimedia Commons
Flaga Niemiec. Fot. Wikimedia Commons

Przedstawiciel ministerstwa gospodarki i energetyki Niemiec przyznał w rozmowie z AFP, że rewelacje Handelsblatta o tym, że USA wprowadzą sankcje CAATSA przeciwko Nord Stream 2 to prawda.

Budowa Nord Stream 2 na wodach duńskich nie ruszyła 15 stycznia 2021 roku pomimo takiego planu oraz zgody na pracę Fortuny oraz statku Akademik Czerski na tym terytorium. Nowy termin ma zostać podany z końcem stycznia lub na początku lutego, ale nie wiadomo czy tak się stanie. 20 stycznia odbędzie się inauguracja prezydentury Joe Bidena, który jest krytykiem Nord Stream 2 podobnie jak jego poprzednik Donald Trump.

W międzyczasie rośnie opór przeciwko fundacji Stiftung Klimaschutz powołanej przez land Meklemburgii-Pomorza Przedniego i oddanej w pieczę rosyjskiego Gazpromu. Liberałowie z FDP cytowani przez Bild domagają się po aresztowaniu opozycjonisty Aleksieja Nawalnego zatrzymania budowy Nord Stream 2 i rozwiązania fundacji. Rośnie także krytyka tego przedsięwzięcia w partii koalicyjnej CDU. Marian Wendt z tej partii ocenił, że „Putin najpierw otruł a potem aresztował lidera opozycji Nawalnego, a Manuela Schwesig (premier wspomnianego landu – przyp. red.) w podziękowaniu pompuje pieniądze podatnika w gazociąg tego polityka”. Należy jednak podkreślić, że następca kanclerz Angeli Merkel na stanowisku lidera CDU to Armin Laschet, który w przeszłości bronił Nord Stream 2. 

Rzecznik rządu niemieckiego powiedział cytowany przez Reutersa, że stanowisko Berlina w sprawie Nord Stream 2 nie uległo zmianie. – Stanowisko rządu federalnego w sprawie projektu Nord Stream 2, który ma charakter komercyjny, było przedstawiane wystarczająco często i nie uległo zmianie – ocenił. Gazprom poinformował, że dokończy budowę tego gazociągu tak szybko jak będzie to „racjonalnie możliwe”.

Z kolei budowa Nord Stream 2 na wodach niemieckich niezbędna do przyłączenia odcinka duńskiego nie będzie mogła ruszyć dopóki odpowiedni urząd w Niemczech nie odniesie się do skargi ekologów z NABU i Deutsche Umwelthilfe, którzy zaskarżyli zgodę na budowę tego gazociągu.

AFP/Bild/Wojciech Jakóbik

AKTUALIZACJA – 19 stycznia 2020 roku, godz. 8.30 – stanowisko rządu niemieckiego i Gazpromu

Jakóbik: Straszak kontra wytrych Nord Stream 2