Współpraca USA i Unii Europejskiej może doprowadzić do blokady Nord Stream 2 – przekonuje autor Harvard International Review.
Kongres USA wciąż rozważa wprowadzenie sankcji przeciwko Nord Stream 2 na mocy jednej z trzech ustaw spoczywających w Izbie. Ustawa Protecting Europe’s Energy Security Act zatrzyma budowę poprzez obłożenie obostrzeniami firmy zaangażowane w układanie rur. – Wydaje się mało prawdopodobne, aby projekt pozyskał zastępstwo w postaci specjalistycznych statków i technologii niezbędnych do budowy gazociągu. Der Spiegel zasugerował, że wprowadzenie sankcji amerykańskich uczyniłoby Nord Stream 2 „martwym” – wskazuje Benjamin L. Schmitt, były doradca do spraw bezpieczeństwa energetycznego Europy w Departamencie Stanu USA.
Europa powinna z kolei doprowadzić do wprowadzenia w życie zapisów dyrektywy gazowej, która ma objąć także Nord Stream 2. Dyrektywa nakłada na regulatora niemieckiego Bundesnetzagentur obowiązek oceny, czy projekt wpłynie na bezpieczeństwo dostaw do krajów członkowskich.
Sankcje amerykańskie mogą jeszcze wpłynąć na Nord Stream 2, który według zapowiedzi miał być gotów do końca 2019 roku, ale jest prawdopodobnie opóźniony. Autor tekstu apeluje o wprowadzenie ich w życie.
Harvard International Review/Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Czy Trump ogłosi sankcje wobec Nord Stream 2 w Warszawie?