Sprawa Nord Stream 2 to jest wojna energetyczna. Jak w każdej wojnie, nie można walczyć jeżeli nie ma jedności, a ktoś na pewno przegra. Jeżeli gazociag ten powstanie, straci nie tylko Ukraina. Musimy zapamiętać, to nie kwestia biznesu czy wyłącznie relacji pomiędzy UE a Rosją. To kwestia wojny – powiedział prezydent Ukrainy w wywiadzie dla francuskiego Le Figaro.
Według Zełeńskiego są dwa czynniki, które mogą wstrzymać budowę Nord Stream 2: sankcje USA oraz jedność europejska. – Z zadowoleniem przyjmuję politykę sankcyjną USA. Co do stanowiska Europy, to wiemy, że poszczególne kraje mają różne stanowiska, a Rosja to wykorzystuje – powiedział Zełeński. – Nord Stream 2 to narzędzie wojny hybrydowej stosowanej przez Rosję – dodał.
Ukraina aktywnie sprzeciwia się powstaniu gazociągu Nord Stream 2. Projekt ten od początku był skierowany przeciwko temu państwu, i jego roli tranzytowej rosyjskiego gazu na Zachód.
Le Figaro/Mariusz Marszałkowski
Marszałkowski: Baltic Pipe, cała naprzód! Jak będzie wyglądać budowa? (ANALIZA)