icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Norwegia: zielone światło dla projektu naftowego na Morzu Północnym

(Rigzone/Oil & Gas/Teresa Wójcik)

W sobotę (22 sierpnia) władze norweskie dały zielone światło dla rozpoczęcia prac wydobywczych z gigantycznego pola naftowego Johan Sverdrup na Morzu Północnym. Pierwsza faza – przygotowanie do prac wydobywczych będzie kosztować 12,7 mld euro.  

Ten ogromny projekt zarządzany przez państwową norweską Grupę Statoil stanowi zasadniczy bodziec dla ożywienia norweskiego sektora ropy i gazu. Sektor, stanowiący 20 proc. gospodarki Norwegii obecnie zanotował duże zmniejszenie inwestycji spowodowane światowym spadkiem cen ropy w ciągu ostatniego roku.

Dla Norwegii skutki były niekorzystne: w sektorze ropy od początku 2014 r. zlikwidowano 20 tys. miejsc pracy, a bezrobocie w całym kraju wzrosło do 4,3 proc. Jest to wprawdzie bardzo niewiele w porównaniu z resztą Europy, ale to jednak najwyższy poziom bezrobocia w Norwegii od 10 lat.

Wydobycie ropy z pola Johan Sverdrup spodziewane jest od 2019 r., i będzie wymagało otwarcia 51 tys. nowych miejsc pracy. Więcej, niż zostało zlikwidowanych w ostatnim roku.

Wydobycie w pierwszej fazie eksploatacji powinno wynieść od 310 tys. do 380 tys. baryłek dziennie. W fazie pełnej produkcji – 550 tys. do 650 tys. baryłek dziennie. Obecnie wydobycie ropy w Norwegii wynosi ok. 1,5 mln baryłek dziennie.

Statoil ma 40,03 proc. udziału w polu Johan Sverdrup, szwedzka grupa Lundin 22,60 proc., norweska państwowa Group Petoro  – 17,36 proc., prywatna spółka norweska Det Norske – 11,57 proc., duńska firma Mersk – 8.94 proc.

(Rigzone/Oil & Gas/Teresa Wójcik)

W sobotę (22 sierpnia) władze norweskie dały zielone światło dla rozpoczęcia prac wydobywczych z gigantycznego pola naftowego Johan Sverdrup na Morzu Północnym. Pierwsza faza – przygotowanie do prac wydobywczych będzie kosztować 12,7 mld euro.  

Ten ogromny projekt zarządzany przez państwową norweską Grupę Statoil stanowi zasadniczy bodziec dla ożywienia norweskiego sektora ropy i gazu. Sektor, stanowiący 20 proc. gospodarki Norwegii obecnie zanotował duże zmniejszenie inwestycji spowodowane światowym spadkiem cen ropy w ciągu ostatniego roku.

Dla Norwegii skutki były niekorzystne: w sektorze ropy od początku 2014 r. zlikwidowano 20 tys. miejsc pracy, a bezrobocie w całym kraju wzrosło do 4,3 proc. Jest to wprawdzie bardzo niewiele w porównaniu z resztą Europy, ale to jednak najwyższy poziom bezrobocia w Norwegii od 10 lat.

Wydobycie ropy z pola Johan Sverdrup spodziewane jest od 2019 r., i będzie wymagało otwarcia 51 tys. nowych miejsc pracy. Więcej, niż zostało zlikwidowanych w ostatnim roku.

Wydobycie w pierwszej fazie eksploatacji powinno wynieść od 310 tys. do 380 tys. baryłek dziennie. W fazie pełnej produkcji – 550 tys. do 650 tys. baryłek dziennie. Obecnie wydobycie ropy w Norwegii wynosi ok. 1,5 mln baryłek dziennie.

Statoil ma 40,03 proc. udziału w polu Johan Sverdrup, szwedzka grupa Lundin 22,60 proc., norweska państwowa Group Petoro  – 17,36 proc., prywatna spółka norweska Det Norske – 11,57 proc., duńska firma Mersk – 8.94 proc.

Najnowsze artykuły