EnergetykaEnergia elektrycznaWęgiel. energetyka węglowa

Nowakowski: Nikt w UE za nas nie dostarczy nam potrzebnej energii

Tauron usuwa usterki. Fot. Tauron

Tauron usuwa usterki. Fot. Tauron

W konferencji Okrągły Stół Energetyczny udział wziął prezes Taurona Remigiusz Nowakowski. Wskazywał, że Polska musi pozostać przy swym paliwie lokalnym, czyli węglu. Ostrzegał, że utrudni to polityka klimatyczna, której radykalizacji domagają się kraje Europy Zachodniej.

– Na ostatniej konwencji Eurelectric w Wilnie trwała dyskusja o przyszłej polityce dekarbonizacji i jak sektor energetyczny powinien się ustosunkować. Prezesi największych firm energetycznych mówili wprost. Ich celem jest poprzez reformę systemu ETS (system handlu emisjami w UE – przyp.red.) uzyskanie ceny uprawnienia za emisję na poziomie 30 euro za tonę – informował Nowakowski. – Zgoła odmienny interes ma Francja czy kraje skandynawskie, gdzie kilkadziesiąt procent energii jest wytwarzane w oderwaniu od emisji CO2. To wynika z historii, rozwoju energetyki jądrowej we Francji i wodnej w krajach Skandynawii.

– Firmy energetyczne w Polsce nie są przeciwko polityce klimatycznej jako takiej. Jeżeli dzisiaj w kraju mamy 80 procent energii opartej na węglu, to jeżeli polityka klimatyczna ma być zrównoważona, to jak mamy transformować sektor przy takich obciążeniach kosztami? – zastanawiał się prezes Tauronu. – Być może założenie, że chcemy zejść do 50 procent udziału węgla w miksie może być pewnym celem. Wokół niego należałoby uzyskać czas, aby możliwa była transformacja, a więc przede wszystkim inwestycje oraz zabezpieczenie dostaw energii w kraju.

– To nie przypadek, że Stany Zjednoczone zdecydowały się oprzeć energetykę na gazie łupkowym. To nie jest paliwo bezemisyjne. Pomimo deklaracji wsparcia dla polityki klimatycznej ich głównym paliwem pozostaje gaz. Naszym paliwem lokalnym jest węgiel – ocenił gość konferencji. – Być może należy kierować środki na technologie czystego węgla. Nikt nie zwalnia państwa polskiego z obowiązku dostarczenia dostaw energii. Unia Energetyczna jest w fazie dyskusji. Dziś widać, że uzyskanie gwarancji od Niemiec na wypadek kryzysu dostaw jest trudne – ocenił Remigiusz Nowakowski.

Nowe bloki węglowe są konieczne. Nie jesteśmy w stanie w krótkim czasie zapewnić energii z odnawialnych źródeł. Nadal nie ma komercyjnych technologii magazynowania energii. Jeżeli dzisiaj potrzebujemy ceny 50 euro za megawatogodzinę dla funkcjonowania takiego bloku, to widać, że ceny rynkowe nie są w stanie tego pokryć. Rynek mocy musi zabezpieczyć powstanie tych mocy – zakończył prezes Tauronu.


Powiązane artykuły

Elektrownia jądrowa Kozłoduj. Fot. Wikimedia Commons.

Partner jądrowy Polski rusza z kopyta w Bułgarii

Westinghouse poszerza łańcuch dostaw projektu budowy dwóch reaktorów AP1000 w bułgarskiej Elektrowni Jądrowej Kozłoduj. Podpisał memoranda o współpracy (MoU) z...
Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, zdjęcie: PAP/Paweł Supernak

ETS2 opóźniony? “Nie ma go w budżecie Unii”

16 lipca Komisja Europejska ma przedstawić nowy budżet Unii Europejskiej. Projekt Wieloletnich Ram Finansowych UE na lata 2028–2034 przewiduje wydatki...
Friedrich Merz, przyszły kanclerz Niemiec. Fot.: PAP / EPA / Clemens Bilan

Lobbyści mogli mieszać przy niemieckiej umowie koalicyjnej

Niemiecka telewizja publiczna ZDF podaje, że do rozmów koalicyjnych wiosną tego roku w Niemczech między CDU/CSU i SPD dopuszczono lobbystów. Według...

Udostępnij:

Facebook X X X