Nowak: Atom będzie ważnym czynnikiem dywersyfikacji

16 kwietnia 2014, 12:29 Atom

Moskwa pieczołowicie wykorzystywała to, że każde z państw członkowskich UE dbało głównie o swój interes. Europa więc zrozumiała, że powinna postawić na wspólną unijną politykę energetyczną – pisze Zuzanna Nowak z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych dla Rzeczpospolitej. Jej zdaniem Polska powinna kontynuować program atomowy jednak bez udziału rosyjskich firm.

Nie od dziś wiadomo, że Gazprom oraz takie firmy jak Rosatom, Novatek czy Łukoil nie są zwykłymi przedsiębiorstwami, lecz stanowią istotną część rosyjskiej strategii ekspansji i są narzędziem wywierania presji geopolitycznej – pisze Nowak. – W związku z tym (a nie tylko ze względu na zbliżające się wybory) premier Donald Tusk wykazał się intuicją medialną, nawołując niedawno do wzmocnienia filarów bezpieczeństwa energetycznego kontynentu. Choć brzmi to górnolotnie, kiedy, jeśli nie w obliczu wspólnego zagrożenia, Unia Europejska, nawiązując do swych korzeni, mogłaby się ponownie zjednoczyć?

– Choć mylą się ci, którzy twierdzą, że polski atom będzie antidotum na Putina, wiele wskazuje na to, że energetyka jądrowa może rzeczywiście stanowić istotny element rozwiązania równania polskiego bezpieczeństwa energetycznego. Powinna zatem nadal  zajmować ważne miejsce w polskiej (i europejskiej) debacie energetycznej. Niemniej jednak warto pamiętać, by zawczasu, tak jak Czesi, z góry uprzejmie podziękować Rosatomowi za pomoc w budowie polskiej elektrowni – dodaje specjalistka.

Źródło: Rzeczpospolita