Państwa członkowskie Unii Europejskiej uchwaliły sankcje wobec rosyjskich firm, które brały udział w nielegalnej budowie mostu łączącego Rosję i zaanektowany w 2014 roku Krym.
Rada Unii Europejskiej uznała, że sześć rosyjskich spółek: „Poprzez swoje działania poparło ugruntowanie rosyjskiej kontroli nad nielegalnie zaanektowanym półwyspem krymskim, co z kolei podważyło integralność terytorialną, suwerenność i niezależność Ukrainy.” Sankcje dotyczą zamrożenia aktywów w UE i uniemożliwienia wsparcia finansowego tych przedsiębiorstw przez podmioty i osoby związane z UE. Agencja Reuters podała, że trzy wymienione w dokumencie przedsiębiorstwa: PJSC Mostotrest ( MSTT.MM ), SGM i Strojgazmontazh Most OOO są kontrolowane przez byłego sparing partnera w judo prezydenta Władimira Putina, miliardera Arkadija Rotenberga. Pozostałe to firma budowlana CJSC VAD, firma inżynieryjna GPSM i Stocznia Zaliw.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy, Pavlo Klimkin, wyraził na Twitterze swoje zadowolenie z wprowadzenia sankcji i dodał, że jest to: „Ważne ostrzeżenie także dla europejskich przedsiębiorstw, aby nie chodzić po kruchym lodzie.”
Po tym, jak prorosyjski prezydent Ukrainy w 2014 roku został odsunięty od władzy, Rosja wkroczyła na terytorium Ukrainy i zajęła Krym. Zachód potępił to działanie jako bezprawną aneksję i nałożył sankcje na Moskwę.
Po zajęciu Półwyspu, Kreml zarządził budowę mostu mającego połączyć Krym z Rosją. Koszty jego budowy oszacowano na kwotę 3,6 miliarda dolarów.
Most, którego część została odsłonięta przez rosyjskiego prezydenta Władimira Putina w maju, wywołał silną krytykę ze strony UE, która twierdzi, że jest to kolejne naruszenie suwerenności Ukrainy.
BNN News/Reuters/Roma Bojanowicz