Zdaniem Olafa Preussa, reportera niemieckiego dziennika Die Welt, Chiny i ich Nowy Jedwabny Szlak mogą być zagrożeniem dla europejskich przedsiębiorstw high-tech. Według niego, najbardziej narażone są Niemcy, które nie wykluczyły firmy Huawei z budowy sieci 5G i być może wpuszczą Chińczyków do portu w Hamburgu.
Chiny rozszerzają koncepcję Nowego Jedwabnego Szlaku od 2014 roku. Zakłada ona tworzenie połączeń z Unią Europejską poprzez modernizację infrastruktury transportowej (kolej, porty morskie i lądowe oraz lotniska), przesyłowej (rurociągi) oraz telekomunikacyjnej.
– W ramach strategii Nowego Jedwabnego Szlaku, Chiny zwiększają zależność w wielu krajach. Wraz z firmami high-tech, takimi jak dostawca sieci Huawei, Pekin tworzy również niebezpieczne punkty wejścia do skimmingu danych – pisze Olaf Preuss na łamach dziennika Die Welt. Skimming to rodzaj oszustwa, mający na celu pozyskanie poufnych danych, np. z pasków magnetycznych kart płatniczych.
W ostatnich tygodniach w Niemczech pojawia się temat chińskiej firmy COSCO, należącej do COSCO Shipping, czyli jednego z największych koncernów żeglugowych na świecie, która chce przejąć udziały w terminalu Tollerort w Hamburgu. – Mogliby to zrobić z mniejszościowym pakietem 24,9 procent. […] BSI (organizacja odpowiedzialna za cyberbezpieczeństwo – przyp. red.) klasyfikuje Tollerort jako infrastrukturę krytyczną i tym samym przeczy ocenie miasta i zarządcy portu, zgodnie z którą Cosco nie chce angażować się w infrastrukturę terminalu, ciągów komunikacyjnych. Cosco planuje przejąć udziały w firmie obsługującej terminal, a ta zapewnia, że chińska firma nie będzie mogła uzyskać dostępu do wrażliwych i tajnych danych logistycznych – czytamy w artykule.
– Proces ten pokazuje zasadniczą wadę: rząd i służby nie są nawet w stanie wypracować podstawowego porozumienia co do terminu „infrastruktura krytyczna” – dodaje Preuss.
Warto dodać, że Huawei, gigant technologiczny, nie został wykluczony z budowy niemieckiej sieci mobilnej 5G. – Federalny Urząd Bezpieczeństwa Informacji powinien zająć się tą sprawą w trybie pilnym. […] Istnieje coraz więcej powodów, aby Niemcy i Europa były czujne i krytyczne wobec Chin. Europejczycy powinni zmniejszyć zależność gospodarczą od Pekinu i wzmocnić odporność na chińskie wpływy na całym świecie – podkreśla Preuss.
Die Welt/Jędrzej Stachura