icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Nowy Trójkąt Bermudzki? Zbiornikowce rosyjskie znikają nieopodal Azorów

W ciągu ostatnich 10 dni co najmniej trzy tankowce zniknęły z systemów śledzenia statków, zbliżając się do Azorów, niewielkiej grupy wysp około 950 mil na zachód od kontynentalnej Portugalii – donosi Bloomberg. Jednostki te przewożą ropę rosyjską, która jest coraz bardziej „trędowata”.

Rozwiązaniem tej zagadki jest proceder, który miał już miejsce wcześniej w przypadku ropy irańskiej. Rosyjskie zbiornikowce wyłączają systemy śledzenia AIS po to, aby nie było widać co robią w czasie „zaciemnienia”. W tym czasie dochodzi do operacji transferu ładunku tzw. Ship-to-Ship, na inny zbiornikowiec  który również nie transmituje swojej pozycji. Ostatecznie, ropa rosyjska w ten sposób trafia do ostatecznego klienta. Transferowanie STS nie jest niczym nowym. Często stosuje się mniejsze jednostki „wahadłowe”, które dostarczają, lub odbierają ładunek z większych zbiornikowców. Nowością jest jednak ukrywanie swoich działań w czasie samej operacji po to, aby ukryć „kupującego”.

Proceder ten trwa od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Na początku czerwca do indyjskiego portu Wisakapathnam przybył tankowiec Elandra Denali, który dostarczył ładunek rosyjskiej ropy. Zbiornikowiec ten jednak nie przybijał do rosyjskich portów. Mieszanka ładunków została przetransferowana na tankowiec z ładowni trzech mniejszych zbiornikowców, które znajdowały się na oceanie u wybrzeży Gibraltaru. Wcześniej statki te wyruszyły z portów na Bałtyku i Morzu Czarnym.

Klienci rosyjskiej ropy nie chcą oficjalnie przyznawać się do jej zakupu ze względu na obawy przed amerykańskimi i europejskimi sankcjami.

Bloomberg/Mariusz Marszałkowski 

Marszałkowski: Embargo na ropę rosyjską będzie niczym uderzenie jądrowe

W ciągu ostatnich 10 dni co najmniej trzy tankowce zniknęły z systemów śledzenia statków, zbliżając się do Azorów, niewielkiej grupy wysp około 950 mil na zachód od kontynentalnej Portugalii – donosi Bloomberg. Jednostki te przewożą ropę rosyjską, która jest coraz bardziej „trędowata”.

Rozwiązaniem tej zagadki jest proceder, który miał już miejsce wcześniej w przypadku ropy irańskiej. Rosyjskie zbiornikowce wyłączają systemy śledzenia AIS po to, aby nie było widać co robią w czasie „zaciemnienia”. W tym czasie dochodzi do operacji transferu ładunku tzw. Ship-to-Ship, na inny zbiornikowiec  który również nie transmituje swojej pozycji. Ostatecznie, ropa rosyjska w ten sposób trafia do ostatecznego klienta. Transferowanie STS nie jest niczym nowym. Często stosuje się mniejsze jednostki „wahadłowe”, które dostarczają, lub odbierają ładunek z większych zbiornikowców. Nowością jest jednak ukrywanie swoich działań w czasie samej operacji po to, aby ukryć „kupującego”.

Proceder ten trwa od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Na początku czerwca do indyjskiego portu Wisakapathnam przybył tankowiec Elandra Denali, który dostarczył ładunek rosyjskiej ropy. Zbiornikowiec ten jednak nie przybijał do rosyjskich portów. Mieszanka ładunków została przetransferowana na tankowiec z ładowni trzech mniejszych zbiornikowców, które znajdowały się na oceanie u wybrzeży Gibraltaru. Wcześniej statki te wyruszyły z portów na Bałtyku i Morzu Czarnym.

Klienci rosyjskiej ropy nie chcą oficjalnie przyznawać się do jej zakupu ze względu na obawy przed amerykańskimi i europejskimi sankcjami.

Bloomberg/Mariusz Marszałkowski 

Marszałkowski: Embargo na ropę rosyjską będzie niczym uderzenie jądrowe

Najnowsze artykuły