Podczas konferencji prasowej premier Tusk odniósł się do słów prezydenta Dudy, który wyraził gotowość na umieszczenie w Polsce amerykańskiej broni jądrowej w ramach Nuclear Sharing. Powiedział, że czeka na spotkanie z prezydentem, aby porozumieć się w tej kwestii.
Prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Faktem zadeklarował, że jeżeli polscy sojusznicy zadecydowaliby umieścić broń nuklearną na terenie Polski w ramach Nuclear Sharing, to Polska jest na to gotowe. Do tych słów odniósł się premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej.
– Dla mnie jest ważne to oświadczenie pana prezydenta w sprawie ewentualnej obecności broni atomowej w Polsce. Czekam z niecierpliwością na spotkanie z panem prezydentem Dudą, bo ta sprawa dotyczy wprost i bardzo jednoznacznie polskiego bezpieczeństwa – powiedział premier cytowany przez TVN 24.
– Musiałbym dobrze zrozumieć intencje pana prezydenta. Bardzo mi zależy na tym, żeby Polska była bezpieczna, żeby była możliwie dobrze uzbrojona. Ale chciałbym też, żeby ewentualne inicjatywy były przede wszystkim bardzo dobrze przygotowane przez ludzi za to odpowiedzialnych i żebyśmy mieli wszyscy przekonanie, że tego chcemy – dodał.
We wtorek, 23 kwietnia, planowane jest spotkanie polskiego premiera z Jensem Stoltenbergiem, sekretarzem generalnym NATO i Rishim Sunakiem, premierem Wielkiej Brytanii. Premier powiedział, że jest to dalszy ciąg jego misji polegającej na rozbudowie znaczenia Polski w kwestii polityki bezpieczeństwa.
– Jesteśmy na dobrej drodze. Trochę lat w tym robię i jeszcze nigdy nie miałem tak optymistycznego wrażenia, że w Europie tak bardzo słuchają polskiego głosu – stwierdził Tusk w odpowiedzi na pytanie o jutrzejsze spotkanie.
Zadeklarował, że będzie rozmawiał ze swoim brytyjskim odpowiednikiem o tym jak wzmonić kooperacje między państwami, aby zwiększyć bezpieczeństwo Europy.
Fakt / TVN 24 / Kancelaria Premiera / Marcin Karwowski
Kacprzyk: Broń jądrowa USA w Polsce może odstraszyć Rosję (ROZMOWA)
