Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek skomentował umowy sprzedaży części majątku Lotosu. Stwierdził, że podmioty z Rosji nie uczestniczyły w transakcji na jakimkolwiek etapie. – Nigdzie nie kryją się Rosjanie. Im częściej ktoś o nich opowiada, tym bardziej prorosyjską politykę prowadzi – powiedział.
Prezes Daniel Obajtek zapewnił, że umowy z koncernami MOL i Saudi Aramco zostały zawarte, by można było połączyć Orlen i Lotos, a przez to „zapewnić im przyszłość”. – Nigdzie nie kryją się Rosjanie. Im częściej ktoś o nich opowiada, tym bardziej prorosyjską politykę prowadzi – dodał.
– Od 2035 roku w Europie mają być tylko silniki zeroemisyjne. Jaka więc byłaby przyszłość Lotosu jako rafinerii? – podkreślił Obajtek.
Jego zdaniem „przez politykierstwo, lokalne interesy” państwo polskie przez 30 lat nie potrafiło połączyć tych dwóch spółek. – Przez to dwie firmy mające jednego właściciela konkurowały ze sobą i automatycznie nie mogły intensywnie się rozwijać – zaznaczył.
Powiedział, że powstanie podmiot, który będzie miał większy zasięg, siłę inwestycyjną i zdecydowanie większe możliwości konkurowania, także na rynkach zewnętrznych. Dowodem na słuszność tej decyzji ma być pozytywna reakcja giełdy.
Polska Agencja Prasowa/Jędrzej Stachura
Obajtek: Jesteśmy zabezpieczeni przed wejściem Rosjan poprzez MOL na polski rynek energetyczny