icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Ministerstwo klimatu proponuje utrzymanie obowiązku OZE na dotychczasowym poziomie

Ministerstwo klimatu poprzez Rządowe Centrum Legislacji opublikowało projekt rozporządzenia o wielkości udziału ilościowego sumy energii elektrycznej wynikającej z umorzonych świadectw pochodzenia potwierdzających wytworzenie energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych w 2021 roku. Tzw. obowiązek OZE ma zostać utrzymany na tym samym poziomie.

Ograniczenie nadpodaży i stabilizacja

W rozporządzeniu zostało zaproponowane przyjęcie takiej samej wielkości obowiązku OZE jak w 2020 roku, a więc 19,5 procent na rzecz zielonych certyfikatów i 0,5 procent błękitnych certyfikatów.

Ministerstwo klimatu tłumaczy, że odniesienie przedmiotowego udziału w 2019 roku do poziomu obecnego przełożyło się na ograniczenie nadpodaży oraz stabilizację na rynku świadectw pochodzenia energii odnawialnej. – Tym samym, utrzymanie obowiązującej wysokości obowiązku pozwoli na dalszą stabilizację sytuacji uczestników systemu świadectw pochodzenia – czytamy w uzasadnieniu.

Jednocześnie resort zaznacza, że w związku z tym, iż w 2020 roku część podmiotów zakończy partycypację w systemie świadectw pochodzenia (koniec piętnastoletniego okresu wsparcia), a także z uwagi na migrację istniejących instalacji do innych systemów wsparcia, w analogicznym rozporządzeniu odnoszącym się do 2022 roku resort nie wyklucza wprowadzenia stosownej korekty uwzględniającej zachodzące zmiany.

Ministerstwo klimatu/Bartłomiej Sawicki

 

Chmiel: Czy moc dalej będzie z nami?

 

Ministerstwo klimatu poprzez Rządowe Centrum Legislacji opublikowało projekt rozporządzenia o wielkości udziału ilościowego sumy energii elektrycznej wynikającej z umorzonych świadectw pochodzenia potwierdzających wytworzenie energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych w 2021 roku. Tzw. obowiązek OZE ma zostać utrzymany na tym samym poziomie.

Ograniczenie nadpodaży i stabilizacja

W rozporządzeniu zostało zaproponowane przyjęcie takiej samej wielkości obowiązku OZE jak w 2020 roku, a więc 19,5 procent na rzecz zielonych certyfikatów i 0,5 procent błękitnych certyfikatów.

Ministerstwo klimatu tłumaczy, że odniesienie przedmiotowego udziału w 2019 roku do poziomu obecnego przełożyło się na ograniczenie nadpodaży oraz stabilizację na rynku świadectw pochodzenia energii odnawialnej. – Tym samym, utrzymanie obowiązującej wysokości obowiązku pozwoli na dalszą stabilizację sytuacji uczestników systemu świadectw pochodzenia – czytamy w uzasadnieniu.

Jednocześnie resort zaznacza, że w związku z tym, iż w 2020 roku część podmiotów zakończy partycypację w systemie świadectw pochodzenia (koniec piętnastoletniego okresu wsparcia), a także z uwagi na migrację istniejących instalacji do innych systemów wsparcia, w analogicznym rozporządzeniu odnoszącym się do 2022 roku resort nie wyklucza wprowadzenia stosownej korekty uwzględniającej zachodzące zmiany.

Ministerstwo klimatu/Bartłomiej Sawicki

 

Chmiel: Czy moc dalej będzie z nami?

 

Najnowsze artykuły