icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Obrona Terytorialna. Dyskusja w Akademii Sztuki Wojennej

Trwają prace nad utworzeniem Wojsk Obrony Terytorialnej. Ustawa została już uchwalona przez Sejm. Musi być jeszcze rozpatrzona przez Senat, a następnie podpisana przez przez prezydenta. Tymczasem w Akademii Sztuki Wojennej odbyła się konferencja ekspercka Obrona Terytorialna – zawsze gotowi, zawsze blisko.

Skupiamy się na pracy organizacyjnej, podkreślił Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej. Trzeba określić ich ramy instytucjonalne. Nie zajmujemy się propagandą. Niesłychanie ważne są relacje Wojsk Obrony Terytorialnej z administracją publiczną i ludnością cywilną. WOT są piątym rodzajem sił zbrojnych. Trzeba o tym przypominać w obliczu licznych kłamstw. One uderzają w ideę obronności państwa.

Ku zaskoczeniu wielu uczestników konferencji Antoni Macierewicz bardzo komplementował Annę Siarkowską z opozycyjnego ugrupowania Kukiz’15, przewodniczącą sejmowej podkomisji ds. WOT. Chwalił ją za ogromną wiedzę i zaangażowanie. Docenił też pozytywną rolę mediów.

Jak podkreślił, ogromnie istotne będzie współdziałanie nowych wojsk z organizacjami paramilitarnymi. To było widać na przykład po agresji na Ukrainę. A u nas bez tego ruchu obywatelskiego powołanie WOT z pewnością byłoby dużo trudniejsze. Jest wiele sprawnie działających organizacji. Między innymi ochotnicze straże pożarne, Straż Ochrony Kolei, Służba Leśna, związki łowieckie. Ale nie będą wcielane całe formacje, na co niektórzy bardzo liczyli. Chociaż władze bardzo doceniają ich dorobek i zaangażowanie. Ustawa przewiduje bliskie kontakty WOT ze strukturami tego typu. To trzeba dopracować i wprowadzić w życie.

Ważne są sposoby funkcjonowania WOT. Trwa przecież wojna hybrydowa prowadzona przez Rosję, przypomniał minister. To jest dziś istota agresji, a nie działania dodatkowe. Dlatego i na tym polu żołnierze WOT muszą potrafić przeciwstawić się napastnikowi. Miedzy innymi to tłumaczy, dlaczego pułkownik Wiesław Kukuła z wojsk specjalnych został dowódcą Wojsk Obrony Terytorialnej.

Przypomnijmy, że Wojska Obrony Terytorialnej mają się składać z 17 brygad. Będą one liczyć około 53 tysięcy żołnierzy. To model docelowy, do osiągnięcia w ciągu trzech lat.

Trwają prace nad utworzeniem Wojsk Obrony Terytorialnej. Ustawa została już uchwalona przez Sejm. Musi być jeszcze rozpatrzona przez Senat, a następnie podpisana przez przez prezydenta. Tymczasem w Akademii Sztuki Wojennej odbyła się konferencja ekspercka Obrona Terytorialna – zawsze gotowi, zawsze blisko.

Skupiamy się na pracy organizacyjnej, podkreślił Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej. Trzeba określić ich ramy instytucjonalne. Nie zajmujemy się propagandą. Niesłychanie ważne są relacje Wojsk Obrony Terytorialnej z administracją publiczną i ludnością cywilną. WOT są piątym rodzajem sił zbrojnych. Trzeba o tym przypominać w obliczu licznych kłamstw. One uderzają w ideę obronności państwa.

Ku zaskoczeniu wielu uczestników konferencji Antoni Macierewicz bardzo komplementował Annę Siarkowską z opozycyjnego ugrupowania Kukiz’15, przewodniczącą sejmowej podkomisji ds. WOT. Chwalił ją za ogromną wiedzę i zaangażowanie. Docenił też pozytywną rolę mediów.

Jak podkreślił, ogromnie istotne będzie współdziałanie nowych wojsk z organizacjami paramilitarnymi. To było widać na przykład po agresji na Ukrainę. A u nas bez tego ruchu obywatelskiego powołanie WOT z pewnością byłoby dużo trudniejsze. Jest wiele sprawnie działających organizacji. Między innymi ochotnicze straże pożarne, Straż Ochrony Kolei, Służba Leśna, związki łowieckie. Ale nie będą wcielane całe formacje, na co niektórzy bardzo liczyli. Chociaż władze bardzo doceniają ich dorobek i zaangażowanie. Ustawa przewiduje bliskie kontakty WOT ze strukturami tego typu. To trzeba dopracować i wprowadzić w życie.

Ważne są sposoby funkcjonowania WOT. Trwa przecież wojna hybrydowa prowadzona przez Rosję, przypomniał minister. To jest dziś istota agresji, a nie działania dodatkowe. Dlatego i na tym polu żołnierze WOT muszą potrafić przeciwstawić się napastnikowi. Miedzy innymi to tłumaczy, dlaczego pułkownik Wiesław Kukuła z wojsk specjalnych został dowódcą Wojsk Obrony Terytorialnej.

Przypomnijmy, że Wojska Obrony Terytorialnej mają się składać z 17 brygad. Będą one liczyć około 53 tysięcy żołnierzy. To model docelowy, do osiągnięcia w ciągu trzech lat.

Najnowsze artykuły