(Reuters/Wojciech Jakóbik)
Po raz pierwszy od grudnia 2014 roku zwiększyła się liczba aktywnych wiertni na złożach ropy łupkowej w USA. Z tego względu a także z uwagi na aferę dotyczącą nadużyć na chińskich giełdach, cena ropy naftowej spadła.
O 9 rano polskiego czasu 3 lipca baryłka WTI kosztowała 56,68 dolarów (spadek o 0,44 procent) a Brent 61,92 dolarów (spadek o 0,24 procent).
Wydobycie ropy łupkowej w USA było szacowane jako opłacalne opłacalne przy cenach ropy oscylujących wokół 50-60 dolarów. Obecnie cena amerykańskiej WTI jest wyższa i z tego względu firmy wracają do inwestycji w nowe wydobycie. Ilość wiertni wzrosła o 12 do 640 sztuk. Jednakże przedstawiciele ANZ Banku cytowani przez Reutersa przekonują, że granica opłacalności spadła obecnie do 20-35 dolarów za baryłkę dzięki zwiększaniu efektywności przez amerykański sektor wydobywczy.
