Ekolodzy z organizacji RePlanet uznali, że wykorzystanie zużytego paliwa jądrowego ponownie w reaktorach neutronowych dałoby zasilanie Europie nawet na 1000 lat.
Raport RePlanet jest poświęcony istniejącym rezerwom zużytego paliwa jądrowego. – W odpadach jądrowych jest tyle energii, że mogłaby zasilać Europę przy obecnym zużyciu przez 600 do tysiąca lat – oceniają autorzy opracowania. Prędkie reaktory jądrowe to na razie technologia eksperymentalna, ale może pozwolić na wykorzystanie ponowne zużytego paliwa, które do tej pory było traktowane jako największa słabość energetyki opartej na reakcji jądrowej. Zużyte paliwo jest radioaktywne i musi być składowane przez tysiące lat. To wyzwanie do zarządzania, ale i główny argument przeciwników atomu.
Reaktory prędkie to urządzenia mające wykorzystywać rozszczepienie jąder atomów z użyciem neutronów prędkich. Paliwem jest mieszanina tlenków plutonu oraz uranu, która może pochodzić ze zużytego paliwa jądrowego. Ta technologia została zastosowana w Związku Sowieckim, w Elektrowni Aktau w dzisiejszym Kazachstanie, ale ten reaktor został wyłączony. Są obawy o bezpieczeństwo pracy samego reaktora oraz proliferacji broni jądrowej. Jeżeli jednak ta technologia przezwycięży ograniczenia, będzie mogła służyć do ponownego wykorzystania zużytego paliwa jądrowego, a to przestanie być odpadem.
Niezależnie od technologii reaktorów prędkich rośnie stopień recyklingu zużytego paliwa jądrowego w technologiach dostępnych na rynku. Aż 96 procent wypalonego paliwa tego typu może zostać poddana recyklingowi, a tylko 4 procent trafia na składowiska. Zakłady recyklingu paliwa jądrowego pracują we Francji, Wielkiej Brytanii, w Rosji i Indiach.
Wojciech Jakóbik
Rapacka: Gdzie trafią odpady z polskiej elektrowni jądrowej?