icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Rząd szuka miejsca na nowe składowisko odpadów radioaktywnych

Rozwój nauki, przemysłu i medycyny nuklearnej w Polsce wymaga posiadania składowiska nisko- i średnioaktywnych odpadów promieniotwórczych. Według szacunku Ministerstwa Energii obecny obiekt w Różanie wypełni się w ciągu najbliższych dziesięciu lat, dlatego poszukiwana jest nowa lokalizacja.

Obiekt taki musi znajdować się na terytorium kraju, który prowadzi terapie onkologiczne z wykorzystaniem radiofarmaceutyków. Dotyczy to związków chemicznych o cząsteczkach zawierających jeden lub więcej atomów promieniotwórczych, które są stosowane w diagnostyce i lecznictwie.

Decyzja o wyborze nowego miejsca jest normalną procedurą lokalizacyjną i wymaga uchwały Rady Gminy. Informację o analizowanych lokalizacjach Ministerstwo Energii przekaże bezpośrednio władzom lokalnym, z prośbą o wyrażenie zgody na przeprowadzenie badań geologicznych. Wśród mieszkańców gmin przeprowadzone zostaną także akcje edukacyjne.

Lokalizacja składowiska jest szansą rozwojową i impulsem dla lokalnej gospodarki. Gmina, w której zlokalizowane jest składowisko, otrzymuje od rządu dodatkową subwencję. W przypadku gminy Różan jest to ok. 10 milionów złotych rocznie. Środki te mogą być rozdysponowane zgodnie z potrzebami społeczności lokalnej m.in. na dodatkowe inwestycje w gminną infrastrukturę np. oświatową, kulturalną czy zdrowotną.

Do składowiska nisko- i średnioaktywnych odpadów promieniotwórczych trafiają produkty z działalności naukowej, przemysłu i medycyny. Są to np. części ze zużytych czujek dymu (zawierające izoptopy promieniotwórcze) czy ampułki po preparatach radioaktywnych wykorzystywanych w terapiach onkologicznych. Odpady te są odpowiednio przetwarzane i zestalane w odpornych na korozję pojemnikach. Poziom promieniowania na zewnątrz pojemnika określają standardy międzynarodowe, zaś poziom promieniowania na zewnątrz składowiska odpadów promieniotwórczych jest niemierzalny, to znaczy jest poniżej poziomu tła naturalnego promieniowania.

Zgodnie z danymi Zakładu Unieszkodliwiana Odpadów Promieniotwórczych, który zarządza składowiskiem w Różanie, w 2016 r. do tego obiektu trafiły odpady promieniotwórcze o objętości 32 m3 (wraz z opakowaniem 46 m3), z czego 99,5% stanowiły odpady niskoaktywne a 0,5% – średnioaktywne. 56% odpadów przekazanych do składowania w ubiegłym roku pochodziło bezpośrednio z produkcji radiofarmaceutyków, wykorzystywanych w diagnostyce i lecznictwie. Szacuje się, że w 2016 r. w sumie ok. 70% odpadów powstało w związku ze stosowaniem w naszym kraju medycyny nuklearnej.

W Różanie nie składuje się wysokoaktywnych odpadów promieniotwórczych. Zużyte paliwo jądrowe z reaktora Maria wywożone jest zagranicę.

Ministerstwo Energii analizuje obecnie możliwe sposoby postępowania z wypalonym paliwem w sytuacji powstania w Polsce elektrowni jądrowej. Decyzja w tej kwestii będzie musiała zostać podjęta za ok. 50 lat. Możliwych jest kilka scenariuszy. Na podstawie dostępnych danych analizowane są geologiczne możliwości budowy w Polsce składowiska głębokiego. Zakłada się także odbiór wypalonego paliwa przez zagranicznego dostawcę lub jego recykling. Inną możliwością jest udział Polski w budowie regionalnego składowiska dla krajów nie posiadających składowiska głębokiego. Nasz kraj uczestniczy w pracach w tym zakresie na forum międzynarodowym.

Ministerstwo Energii

Rozwój nauki, przemysłu i medycyny nuklearnej w Polsce wymaga posiadania składowiska nisko- i średnioaktywnych odpadów promieniotwórczych. Według szacunku Ministerstwa Energii obecny obiekt w Różanie wypełni się w ciągu najbliższych dziesięciu lat, dlatego poszukiwana jest nowa lokalizacja.

Obiekt taki musi znajdować się na terytorium kraju, który prowadzi terapie onkologiczne z wykorzystaniem radiofarmaceutyków. Dotyczy to związków chemicznych o cząsteczkach zawierających jeden lub więcej atomów promieniotwórczych, które są stosowane w diagnostyce i lecznictwie.

Decyzja o wyborze nowego miejsca jest normalną procedurą lokalizacyjną i wymaga uchwały Rady Gminy. Informację o analizowanych lokalizacjach Ministerstwo Energii przekaże bezpośrednio władzom lokalnym, z prośbą o wyrażenie zgody na przeprowadzenie badań geologicznych. Wśród mieszkańców gmin przeprowadzone zostaną także akcje edukacyjne.

Lokalizacja składowiska jest szansą rozwojową i impulsem dla lokalnej gospodarki. Gmina, w której zlokalizowane jest składowisko, otrzymuje od rządu dodatkową subwencję. W przypadku gminy Różan jest to ok. 10 milionów złotych rocznie. Środki te mogą być rozdysponowane zgodnie z potrzebami społeczności lokalnej m.in. na dodatkowe inwestycje w gminną infrastrukturę np. oświatową, kulturalną czy zdrowotną.

Do składowiska nisko- i średnioaktywnych odpadów promieniotwórczych trafiają produkty z działalności naukowej, przemysłu i medycyny. Są to np. części ze zużytych czujek dymu (zawierające izoptopy promieniotwórcze) czy ampułki po preparatach radioaktywnych wykorzystywanych w terapiach onkologicznych. Odpady te są odpowiednio przetwarzane i zestalane w odpornych na korozję pojemnikach. Poziom promieniowania na zewnątrz pojemnika określają standardy międzynarodowe, zaś poziom promieniowania na zewnątrz składowiska odpadów promieniotwórczych jest niemierzalny, to znaczy jest poniżej poziomu tła naturalnego promieniowania.

Zgodnie z danymi Zakładu Unieszkodliwiana Odpadów Promieniotwórczych, który zarządza składowiskiem w Różanie, w 2016 r. do tego obiektu trafiły odpady promieniotwórcze o objętości 32 m3 (wraz z opakowaniem 46 m3), z czego 99,5% stanowiły odpady niskoaktywne a 0,5% – średnioaktywne. 56% odpadów przekazanych do składowania w ubiegłym roku pochodziło bezpośrednio z produkcji radiofarmaceutyków, wykorzystywanych w diagnostyce i lecznictwie. Szacuje się, że w 2016 r. w sumie ok. 70% odpadów powstało w związku ze stosowaniem w naszym kraju medycyny nuklearnej.

W Różanie nie składuje się wysokoaktywnych odpadów promieniotwórczych. Zużyte paliwo jądrowe z reaktora Maria wywożone jest zagranicę.

Ministerstwo Energii analizuje obecnie możliwe sposoby postępowania z wypalonym paliwem w sytuacji powstania w Polsce elektrowni jądrowej. Decyzja w tej kwestii będzie musiała zostać podjęta za ok. 50 lat. Możliwych jest kilka scenariuszy. Na podstawie dostępnych danych analizowane są geologiczne możliwości budowy w Polsce składowiska głębokiego. Zakłada się także odbiór wypalonego paliwa przez zagranicznego dostawcę lub jego recykling. Inną możliwością jest udział Polski w budowie regionalnego składowiska dla krajów nie posiadających składowiska głębokiego. Nasz kraj uczestniczy w pracach w tym zakresie na forum międzynarodowym.

Ministerstwo Energii

Najnowsze artykuły