– W Warszawie powinno dojść do uzgodnienia fundamentów porozumienia, które ma zostać podpisane w 2015 r. Na razie jednak każdy z uczestników tej publicznej debaty prezentuje swoje wizje ratowania klimatu. Część z nich jest nie do pogodzenia – komentuje warszawski Szczyt Klimatyczny dziennikarka „Rzeczpospolitej” Barbara Oksińska w środowym wydaniu dziennika.
Jak podkreśla, z jednej strony radykalni ekolodzy domagają się rezygnacji z inwestycji w polski przemysł węglowy, a z drugiej polityka UE, nakierowana na dekarbonizację i zwiększenie roli OZE napotyka na opór przeciwników.
– Z węgla generujemy około 90 proc. energii elektrycznej. To bardzo dużo i nie ma takiej siły, która mogłaby z dnia na dzień wywrócić ten mix energetyczny do góry nogami. Może więc, zamiast przeciągać linę, udowadniając kto ma rację, warto wspólnie zastanowić się, jakie wdrożyć działania, aby zmniejszać emisję CO2 bez zamykania polskich kopalń – pisze Oksińska.
Jej zdaniem rozwiązanie to: wykorzystywanie nowych technologii w elektrowniach węglowych, jednoczesne rozwijanie sektora OZE i przyspieszenie prac przy poszukiwaniu gazu z łupków.