ONZ ostrzega, że przedłożone dotychczas plany klimatyczne redukcji emisji są niewystarczające, by osiągnąć cel ograniczenia wzrostu globalnej temperatury o 1,5 stopnia Celsjusza w porównaniu z czasami przedindustrialnymi. Według symulacji, z obecnymi celami wzrost ten wyniesie 2,7 stopnia Celsjusza, co miałoby katastrofalne skutki dla środowiska naturalnego.
ONZ ostrzega państwa przed COP26
ONZ ostrzega państwa członkowskie przed COP26, że przedstawione dotychczas plany redukcji emisji CO2 są niewystarczające do osiągnięcia celów porozumienia paryskiego. – Nie jesteśmy nawet blisko miejsca, w którym nauka mówi, że powinniśmy być – powiedziała szefowa sekretariatu ONZ ds. klimatu Patricia Espinosa. Plany przedłożone przez wszystkie 192 uczestniczące państwa spowodują wzrost globalnej emisji gazów cieplarnianych o około 16 procent do 2030 roku w porównaniu z 2010 rokiem. Według ekspertów można przewidzieć globalny wzrost temperatury o 2,7 stopnia.
W 2015 roku w Paryżu ponad 190 krajów uzgodniło cel ograniczenia globalnego ocieplenia do znacznie poniżej 2 stopni, jeśli to możliwe do 1,5 stopnia, w porównaniu z erą przedindustrialną. Chociaż wiele krajów odnowiło lub poprawiło swoje plany, tendencja nadal zmierza w tym samym kierunku.
Espinosa wezwała wszystkie rządy do znacznego zwiększenia wysiłków. – Nieosiągnięcie celów ograniczenia temperatury doprowadzi do destabilizacji świata i niekończących się cierpień, zwłaszcza wśród tych, którzy w najmniejszym stopniu przyczynili się do emisji gazów cieplarnianych w ziemskiej atmosferze – powiedziała szefowa sekretariatu ONZ ds. klimatu. Aby zapłacić za restrukturyzację gospodarki i działania adaptacyjne w państwach rozwijających się, bogate kraje powinny dostarczać 100 mld dolarów rocznie.
Według nowego raportu Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO), od początku industrializacji w atmosferze nigdy nie było tak dużo dwutlenku węgla, jak w zeszłym roku. Według nowego raportu wzrost rok do roku był nawet wyższy niż średni wzrost w ciągu ostatnich dziesięciu lat.
W najbliższą niedzielę w Szkocji rozpocznie się konferencja klimatyczna COP26. Podczas konferencji około 200 krajów chce negocjować, w jaki sposób osiągnąć cel sformułowany w Paryżu w 2015 roku, jakim jest ograniczenie globalnego ocieplenia do 1,5 stopnia w stosunku do czasów przedindustrialnych, jeśli to możliwe. Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson jako gospodarz spotkania wyraził ostatnio sceptycyzm co do oczekiwań związanych ze spotkaniem.
Spiegel/Michał Perzyński