Oosterveld/de Jong: Europa musi przedstawić alternatywę dla Gazpromu

16 marca 2015, 10:38 Energetyka

– Europie brakuje geopolitycznej strategii. Niszę tą stara się wykorzystać Gazprom, proponując alternatywny układ gazowy, wyłączający Ukrainę jako kraj tranzytowy. Dywersyfikuje też swój portfel odbiorców gazu, otwierając się bardziej na Chiny i Turcję. Po fiasku koncepcji Gazociągu Południowego, Rosjanie zaproponowali Turkom budowę rurociągu do Turcji, którym gaz byłby dostarczany do granicy turecko – greckiej – piszą eksperci cytowani przez EU Observer. Zdaniem Willema Th. Oostervelda i Sijbrena de Jonga, przekształcenie Turcji w węzeł gazowy powinno dla Europy stanowić powód do radości.

Gazociągi Korytarza Południowego, BP

Według nich, tranzyt gazu przez Turcję rozwiązuje znaczną część problemów pomiędzy Europą, a Rosją, pozwalając na przesył gazu przez kraj rozwijający się i generujący bardzo niewielkie ryzyko dla przyszłego eksportu. Korzyścią dla Europy jest transport gazu przez kraj niepodatny na ewentualnie dozbrajanie przez Moskwę. Turcja zaś stanie się niezbędnym pomostem energetycznym pomiędzy Europą, a Azją, co znacząco wzmocni jej siłę przebicia w relacjach z krajami Unii i zapewne pozwoli wynegocjować znacznie korzystniejsze ceny gazu importowanego z Rosji. Publicyści twierdzą, że zagrożenia dla Europy nie stanowią nawet charakterologiczne podobieństwa prezydentów Rosji i Turcji. Ich współpraca w wywieraniu presji na Europę będzie niemożliwa ze względu na historyczną wrogość i różnicę interesów geopolitycznych, chociażby na Cyprze i w Syrii.

Dzięki budowie nowego gazociągu (Transanatolijskiego z Azerbejdżanu do granicy tureckiej z Europą) Stary Kontynent zwiększy też swoje bezpieczeństwo energetyczne, jeśli będzie on przystosowany do importu gazu również z Azerbejdżanu i Iranu. Proponowany kształt Unii Energetycznej milczy na temat dostaw z Iranu, jednak będące w irańskim posiadaniu zasoby gazu w znacznym stopniu mogą zmniejszyć europejską zależność od Rosji. Perspektywa dostaw gazu z Iranu do Europy mogłaby też stanowić dodatkową kartę przetargową w negocjacjach nad irańskim programem nuklearnym. W 2012 r. Turcja importowała z Iranu 18% swojego zapotrzebowania, a po rozbudowaniu sieci przesyłowej irański raz mógłby z łatwością trafić do Europy.

Analitycy cytowani przez EuObserver twierdzą ponadto, że zmniejszenie roli Ukrainy jako kraju tranzytowego połączona ze zwiększeniem roli rewersów z krajami Unii może wzmocnić proces pokojowy i doprowadzić do reformy ukraińskiej energetyki.

Źródło: EuObserver