icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

OPAL: Rosja odmawia Polsce prawa do skargi na decyzję Komisji

– Pozew Polski w sprawie dostępu Gazpromu do zwiększonej przepustowości gazociągu OPAL (lądowej odnogi Nord Stream 1 – przyp. red.) nie będzie miał konsekwencji – powiedział stały przedstawiciel Federacji Rosyjskiej przy Unii Europejskiej Władimir Czyżow. Polacy chcą zawieszenia lub wycofania decyzji Komisji Europejskiej korzystnej dla rosyjskiego giganta.

– To atak wymierzony w Rosję. Nie spowoduje żadnych konsekwencji. Termin na wnoszenie skarg minął – powiedział Czyżow dodając, że ten krok jest motywowany względami politycznymi.

Polska skarży Brukselę

W rozmowie z BiznesAlert.pl biuro prasowe polskiego ministerstwa spraw zagranicznych poinformowało, że 6 grudnia Polska wniosła skargę do Sądu Unii Europejskiej na decyzję Komisji Europejskiej w sprawie gazociągu Opal, który jest lądowym przedłużeniem gazociągu Nord Stream przez terytorium Niemiec. Komisja w zaskarżonej decyzji zatwierdziła nowe wyłączenie regulacyjne dla gazociągu OPAL od ogólnych zasad rynkowych, zwiększając tym samym możliwość wykorzystania gazociągu OPAL przez Gazprom.

Zdaniem Polski taka sytuacja zagraża bezpieczeństwu dostaw gazu w Unii Europejskiej, w szczególności w regionie Europy Środkowej i rodzi poważne ryzyka dla bezpieczeństwa dostaw gazu do Polski poprzez uzależnienie się od jednego źródła dostaw, tj. z Rosji.

W ocenie Polski skutek decyzji Komisji w postaci koncentracji na jednym źródle i kierunku dostaw pozostaje w oczywistej sprzeczności z zasadą dywersyfikacji źródeł i dróg zaopatrzenia oraz racjonalnego zarządzania ryzykiem zakłóceń lub wstrzymania dostaw gazu. W skardze MSZ zarzucił Komisji naruszenie zasady bezpieczeństwa energetycznego i solidarności energetycznej.

Jakóbik: Niemcy hamują sprawę OPAL na korzyść Gazpromu

– Pozew Polski w sprawie dostępu Gazpromu do zwiększonej przepustowości gazociągu OPAL (lądowej odnogi Nord Stream 1 – przyp. red.) nie będzie miał konsekwencji – powiedział stały przedstawiciel Federacji Rosyjskiej przy Unii Europejskiej Władimir Czyżow. Polacy chcą zawieszenia lub wycofania decyzji Komisji Europejskiej korzystnej dla rosyjskiego giganta.

– To atak wymierzony w Rosję. Nie spowoduje żadnych konsekwencji. Termin na wnoszenie skarg minął – powiedział Czyżow dodając, że ten krok jest motywowany względami politycznymi.

Polska skarży Brukselę

W rozmowie z BiznesAlert.pl biuro prasowe polskiego ministerstwa spraw zagranicznych poinformowało, że 6 grudnia Polska wniosła skargę do Sądu Unii Europejskiej na decyzję Komisji Europejskiej w sprawie gazociągu Opal, który jest lądowym przedłużeniem gazociągu Nord Stream przez terytorium Niemiec. Komisja w zaskarżonej decyzji zatwierdziła nowe wyłączenie regulacyjne dla gazociągu OPAL od ogólnych zasad rynkowych, zwiększając tym samym możliwość wykorzystania gazociągu OPAL przez Gazprom.

Zdaniem Polski taka sytuacja zagraża bezpieczeństwu dostaw gazu w Unii Europejskiej, w szczególności w regionie Europy Środkowej i rodzi poważne ryzyka dla bezpieczeństwa dostaw gazu do Polski poprzez uzależnienie się od jednego źródła dostaw, tj. z Rosji.

W ocenie Polski skutek decyzji Komisji w postaci koncentracji na jednym źródle i kierunku dostaw pozostaje w oczywistej sprzeczności z zasadą dywersyfikacji źródeł i dróg zaopatrzenia oraz racjonalnego zarządzania ryzykiem zakłóceń lub wstrzymania dostaw gazu. W skardze MSZ zarzucił Komisji naruszenie zasady bezpieczeństwa energetycznego i solidarności energetycznej.

Jakóbik: Niemcy hamują sprawę OPAL na korzyść Gazpromu

Najnowsze artykuły