Opara: Pieniądze na Most Łazienkowski znalazły się zaskakująco szybko

27 lutego 2015, 13:00 Drogi

„Remont Mostu Łazienkowskiego będzie kosztował 110 mln zł. 55 mln zł będzie pochodziło z budżetu miasta z rezerw, przede wszystkim ze sprzedaży gruntów, drugie 55 mln zł będzie pochodziło z budżetu państwa, jesteśmy w trakcie załatwiania procedur” – powiedział PAP wiceprezydent Warszawy Jarosław Jóźwiak.

– Tak szybką decyzję rządu o wyasygnowaniu 55 mln zł na odbudowę spalonego Mostu Łazienkowskiego należy moim zdaniem rozpatrywać w kontekście tegorocznych wyborów – przekonuje w rozmowie z naszym portalem Jakub Opara, ekspert Narodowego Centrum Studiów Strategicznych.

Jego zdaniem nie powinniśmy mówić o sytuacji podobnej do tej, sprzed kilku laty w Moskwie, kiedy zakładano bomby pod stacjami metra.

– Czy można jednak mówić tylko o zbiegu okoliczności w przypadku Warszawy, skoro w praktycznie parę dni znaleziono łącznie ponad 100 mln zł, które wspólnie urząd miasta i rząd przeznaczą na Most Łazienkowski? – pyta Jakub Opara. – Z tego, co wiadomo zgodę na ewentualne podjęcie prac remontowych Mostu w trybie bezprzetargowym powinna wyrazić Komisja Europejska. Tymczasem obserwując go obecnie z bliska można zauważyć już teraz przeprowadzanie jakichś prac, typu zrywanie uszkodzonej nawierzchni, prawdopodobnie po to, by odsłonić konstrukcję metalową obiektu.

Zdaniem eksperta należy wobec tego postawić pytanie: w jakim trybie została wyłoniona firma, która przeprowadza te prace?

– Przecież przy szacowanej na ponad 110 mln zł wartości remontu Mostu władze miasta powinny zorganizować przetarg otwarty także dla firm z Unii Europejskiej – przypomina Opara. – I to – jak wspomniałem – właśnie Komisja Europejska powinna wyrazić zgodę na ewentualny tryb bezprzetargowy takiego zlecenia.

– Jak widać w kontekście skutków pożaru na Moście Łazienkowskim, na razie rodzi się więcej pytań niż udziela odpowiedzi – kończy ekspert Narodowego Centrum Studiów Strategicznych.