OPEC i jego partnerzy rozważają zmniejszenie wydobycia o 1,4 miliona baryłek dziennie w 2019 roku. Ma to zapobiec dalszym spadkom cen ropy.
Po miesiącach wzmożonej produkcji OPEC chce dokonać zwrotu w reakcji na rekordową podaż w USA, Rosji i Arabii Saudyjskiej. Taki ruch może rozwścieczyć Donalda Trumpa, który naciskał na kartel, by ten nie zmniejszał produkcji. Spadek cen zaskoczył wielu uczestników rynku. Od października ropa Brent potaniała z 86 dolarów za baryłkę do 66 dolarów. A jeszcze kilka tygodni temu mówiło się, że ceny mogą dojść do stu dolarów za baryłkę.
OPEC i państwa stowarzyszone chcą zmniejszać produkcję w odpowiedzi na presję ze strony Trumpa, by obniżać ceny surowca. Uczestnicy kartelu spotkają się 6 grudnia, by ustalić strategię na przyszły rok. Anonimowe źródła cytowane przez Reutersa mówią, że wydobycie zostanie zmniejszone o co najmniej milion baryłek i być może zostanie zmniejszone o jeszcze więcej niż 1,4 miliona baryłek dziennie, w zależności od warunków panujących na rynku.
Nigeria i Libia dotychczas zwiększały wydobycie, tymczasem w Iranie ono spadło w związku z przywróceniem sankcji. Jeszcze nie wiadomo na jaki ruch zdecydują się Rosjanie.
Reuters/Michał Perzyński