Najważniejsze informacje dla biznesu

Opłaty za ścieki w Niemczech rosną. Są szczególnie wysokie w Lipsku, Berlinie i na wschodzie kraju

W Niemczech pogłębiają się regionalne różnice w kosztach opłat za ścieki. Wynoszą one nawet do 300 procent.

Opracowanie na zlecenie Stowarzyszenia Właścicieli Nieruchomości “Haus und Grund” polegało na porównaniu cen opłat za ścieki na terenie całych Niemiec na przykładzie przeciętnego domu jednorodzinnego z czteroma domownikami. Średnio w Niemczech taka rodzina zużywa 125 litrów wody.

Wyniki tej analizy wskazują na szalone różnice między drogim wschodem Niemiec a bardzo tanim południem tego kraju. O ile na południu Niemiec przeciętna rodzina może się liczyć z kosztami poniżej 250 euro rocznie, tak w Berlinie cena ta jest trzykrotnie wyższa.

Przedstawiciele zakładów komunalnych odpowiedzialni za ścieki argumentują, że tam, gdzie gęstość zaludnienia jest większa, koszty za m sześc. są niższe. Jednak ta argumentacja w ogóle się nie zgadza patrząc na przykład na Berlin (708 euro), czy horrendalnie drogi Lipsk (778 euro).

Stowarzyszenia Właścicieli Nieruchomości “Haus und Grund” sugeruje, że kwestia cen nie jest w Niemczech odzwierciedleniem ani kosztów inwestycyjnych, ani trudności geograficznych tylko rezultatem braku konkurenci między zakładami oraz nieprzejrzystości opłat.

W odróżnieniu do Polski w Niemczech ponad 96 procent całkowitej populacji jest podłączonych do publicznego systemu kanalizacyjnego: Oznacza to, że ścieki z gospodarstw domowych są zebrane w publicznym systemie kanalizacyjnym o łącznej długości 540 723 kilometrów i doprowadzone do oczyszczalni ścieków. Polska dysponuje jedynie 109,2 tys. kilometrów. W naszym kraju w 2021 roku odsetek budynków mieszkalnych podłączonych do sieci kanalizacyjnej wyniósł 52,7 procent.

Die Welt / Polska Agencja Prasowa / Aleksandra Fedorska

Prezydent podpisał ustawę pozwalającą ograniczyć produkcję jednorazowego plastiku

W Niemczech pogłębiają się regionalne różnice w kosztach opłat za ścieki. Wynoszą one nawet do 300 procent.

Opracowanie na zlecenie Stowarzyszenia Właścicieli Nieruchomości “Haus und Grund” polegało na porównaniu cen opłat za ścieki na terenie całych Niemiec na przykładzie przeciętnego domu jednorodzinnego z czteroma domownikami. Średnio w Niemczech taka rodzina zużywa 125 litrów wody.

Wyniki tej analizy wskazują na szalone różnice między drogim wschodem Niemiec a bardzo tanim południem tego kraju. O ile na południu Niemiec przeciętna rodzina może się liczyć z kosztami poniżej 250 euro rocznie, tak w Berlinie cena ta jest trzykrotnie wyższa.

Przedstawiciele zakładów komunalnych odpowiedzialni za ścieki argumentują, że tam, gdzie gęstość zaludnienia jest większa, koszty za m sześc. są niższe. Jednak ta argumentacja w ogóle się nie zgadza patrząc na przykład na Berlin (708 euro), czy horrendalnie drogi Lipsk (778 euro).

Stowarzyszenia Właścicieli Nieruchomości “Haus und Grund” sugeruje, że kwestia cen nie jest w Niemczech odzwierciedleniem ani kosztów inwestycyjnych, ani trudności geograficznych tylko rezultatem braku konkurenci między zakładami oraz nieprzejrzystości opłat.

W odróżnieniu do Polski w Niemczech ponad 96 procent całkowitej populacji jest podłączonych do publicznego systemu kanalizacyjnego: Oznacza to, że ścieki z gospodarstw domowych są zebrane w publicznym systemie kanalizacyjnym o łącznej długości 540 723 kilometrów i doprowadzone do oczyszczalni ścieków. Polska dysponuje jedynie 109,2 tys. kilometrów. W naszym kraju w 2021 roku odsetek budynków mieszkalnych podłączonych do sieci kanalizacyjnej wyniósł 52,7 procent.

Die Welt / Polska Agencja Prasowa / Aleksandra Fedorska

Prezydent podpisał ustawę pozwalającą ograniczyć produkcję jednorazowego plastiku

Najnowsze artykuły