PKN Orlen zaprezentował wyniki finansowe oraz produkcyjne za czwarty kwartał 2020 roku. Pomimo pandemii COVID-19, wyniki spółki są pozytywne. Motorem dobrych wyników był sektor detaliczny, petrochemiczny i przede wszystkim energetyczny.
Rafinacja
Negatywnie w IV kwartale na wyniki spółki wpłynęły wyniki segmentu rafineryjnego. EBITDA LIFO spadła w IV kwartale rok do roku o 154 procent z 267 mln w IV kwartale 2019 roku do minus 145 mln w IV kwartale 2020 roku. Wpływ na taki wynik miały niższe marże na średnie i lekkie destylaty (o 3,7 dolary mniej z 9,1 dolara na baryłce do 5,4 dolara na baryłce), niższego o 1,4 dolara różnicy pomiędzy ceną ropy Bren i Urals, umocnienia złotego w stosunku do dolara, oraz negatywnym wpływem przepływów pieniężnych zabezpieczających zakup ropy naftowej. Efekty ujemne częściowo zostały zrekompensowane przez wyższą marżę na destylaty ciężkie oraz niższe koszty poniesione na zakup wkładu (ropy naftowej).
Cena ropy naftowej w IV kwartale była niższa o 19 dolarów w stosunku do analogicznego okresu 2019 roku. Średnia cena ropy brent wyniosła 44 dolary za baryłkę.
W wyniku niższego zapotrzebowania na produkty rafineryjne, w czwartym kwartale zmniejszył się również przerób ropy w rafineriach PKN Orlen oraz rafineriach Unipertrol i Orlen Lietuva. W czwartym kwartale we wszystkich rafineriach przerobiono 7,4 mln ton ropy, co oznacza spadek o 1 mln ton rok do roku.
Petrochemia
Pozytywnie na wyniki spółki w czwartym kwartale wpłynęła sytuacja w petrochemii. Ze względu na zwiększoną marżę m.in na propylenie oraz osłabieniu złotego wobec dolara, EBITDA LIFO w czwartym kwartale roku zwiększyła się rok do roku o 187 procent, z 177 mln złotych w czwartym kwartale 2019 roku, do 508 mln złotych w czwartym kwartale 2020 roku. Na pozytywny wynik petrochemii miał również wpływ zwiększony wolumen sprzedaży o 17 procent rok do roku.
Energetyka
„Koniem pociągowym” tak dobrych wyników Orlenu był segment energetyki, czyli produkcji i sprzedaży energii elektrycznej. Ten segment zanotował największy wzrost EBTIDA LIFO z poziomu 381 mln złotych w czwartym kwartale 2019 roku, do poziomu 1,111 mld w czwartym kwartale 2020 roku. Oznacza to wzrost o 192 procent. Największy wpływ na ten wzrost (ponad 500 mln złotych) miała konsolidacja z grupą Energa. Ponadto 200 mln złotych dodano w wyniku kary umownej od GE za niewywiązanie się z umowy związanej z CCGT Włocławek.
Detal
Wzrost, chociaż nie tak spektakularny jak wczesniej wymienione segmenty, odnotował również segment detalu. W czwartym kwartale 2019 roku EBTIDA LIFO detalu wynosił 585 mln złotych. W czwartym kwartale 2020 roku wzrósł o 41 procent do 827 mln złotych. Pozytywny wpływ na to miały wyższe marże detaliczne na sprzedawane paliwa. Ten czynnik odpowiadał za 357 mln złotych wzrostu w stosunku do 2019 roku. Negatywnie na wynikach odbiły się marże pozapaliwowe oraz zmniejszone ilości sprzedaży. O 13 procent spadła sprzedaż benzyny, o 14 procent oleju napędowego i o 21 procent LPG.
Wydobycie
EBITDA LIFO wzrosła w czwartym kwartale 2020 roku o 52 procent, do 50 mln złotych z 33 mln złotych. Wzrost ten nie jest jednak reprezentacyjny, gdyż wynikał głównie z braku odłożonej rezerwy na zobowiązania podatkowe, oraz ogólnych oszczędności. Zarówno czynniki makroekonomiczne (cena ropy i gazu) jak i wolumenów wydobytych – mniejsze o 12 procent względem czwartego kwartału 2019 roku negatywnie oddziaływały na wyniki LIFO.
Mariusz Marszałkowski