Orlen podpisał z Saudyjczykami umowę pozwalającą sfinalizować środki zaradcze wymagane przez Komisję Europejską do zgody na fuzję z Lotosem.
Umowa zakłada sprzedaż stu procent akcji Lotos Paliwa, 30 procent udziałów spółki Rafineria Gdańska, umowę joint venture w sprawie spółki Lotos SPV 1, opisującą między innymi ład korporacyjny, czyli sposób zarządzania, a także umowę processingową regulującą przerób surowców, a także offtake agreement dotyczący podziału produktów miedzy udziałowców. Saudyjczycy mają mieć prawo do połowy produktów. Lotos SPV 1 ma także umowę ramową o zapasach obowiązkowych ropy.
Orlen podpisał też umowę o sprzedaży 100 procent akcji Lotos-Air BP na rzecz Aramco oraz w sprawie piętnastoletniej sprzedaży paliwa lotniczego tej spółce w terminalu. Polacy podpisali też umowę z Saudi Arabian Oil Company oraz Saudi Basic Industries Corporation w sprawie studium wykonalności kompleksu petrochemicznego w Gdańsku.
Komisja Europejska oceni środki zaradcze wprowadzone przez PKN Orlen w celu usunięcia zagrożenia konkurencji na rynku po przejęciu Grupy Lotos. Kluczowy partner tej operacji to saudyjskie Saudi Aramco, które zostanie udziałowcem spółki zarządzającej Rafinerią Gdańską, która jest narzędziem importu ropy nierosyjskiej do Polski oraz regionu.
– Aramco obejmie 30 procent udziałów w rafinerii, 100 procent biznesu hurtowego i 50 procent udziałów w obszarze paliwa jet w BP Europa SE, operującego na 7 lotniskach w Polsce – sumuje Orlen. – PKN Orlen i Aramco realizują również umowę, w ramach której Aramco dostarczy surowiec pokrywający ok. 45 procent zapotrzebowania Grupy Orlen na ropę naftową – dodaje.
PKN Orlen/Wojciech Jakóbik
