Oświęcimski: Na wzrost przeładunków w portach wpłynęły inwestycje i modernizacja baz kontenerowych
W 2014 r. łączne przeładunki w zespole portowym Szczecin-Świnoujście wyniosły 23,4 mln t. Oznacza to wzrost o 2,9% w porównaniu z wynikami przeładunków za 2013 r. Także dwa pozostałe najważniejsze polskie porty, w Gdańsku i Gdyni, zanotowały w 2014 r. wzrost przeładunków w porównaniu z 2013 r. (odpowiednio o: 7 i 10 proc.).
– Na ten sukces składały się co najmniej kilkuletnie wysiłki w działalności wszystkich trzech portów. Na wzrost przeładunków wpłynęły uruchamiane wcześniej inwestycje. Do tego trzeba dodać coraz nowocześniejsze bazy kontenerowe – poinformował w rozmowie z naszym portalem pos. Konstanty Oświęcimski (PO), przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. gospodarki morskiej.
Poseł przypomina, że m.in. w gdańskim porcie funkcjonują dwa wielkie terminale kontenerowe: DCT (terminal głębokowodny) oraz GTK (Gdański Terminal Kontenerowy), w gdyńskim – m.in. Bałtycki Terminal Kontenerowy. W kilku portach ponadto zostały oddane do użytku nowe nabrzeża.
– Istnieje też plan inwestycyjny na kolejną unijną perspektywę finansową – dodaje Konstanty Oświęcimski. – Zaangażowane w ten sposób w rozwój naszej gospodarki morskiej kolejne co najmniej setki milionów zł. Nic więc dziwnego, że polskie porty stają się atrakcyjnym partnerami dla zagranicznych kontrahentów. Wpływają na to także zmiany w obrębie portów. Część z nich działa poprzez różne mniejsze spółki.
Zdaniem posła, sądząc po wynikach czy wzroście zatrudnionych w polskich portach, przeprowadzone w nich procesy prywatyzacyjne wpłynęły korzystnie na ich rozwój i konkurencyjność.
– Sam port w Gdańsku został dobrze skomunikowany z resztą kraju poprzez autostradę A1 – dodaje przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. gospodarki morskiej. – Zaś w przypadku zespołu portów Szczecin-Świnoujście cały czas trwają prace przy przekształceniu dotychczasowej drogi prowadzącej do tego miejsca w drogę ekspresową S3. Powstać też wkrótce powinno drogowe połączenie między portami w Gdańsku i Szczecinie dzięki trasie S6.
Poseł przypomina, że niegdyś ukuto tezę, że to Hamburg jest największym polskim portem. Widać coraz bardziej wyraźnie, że odchodzi ona w przeszłość.
– Niedługo zostaną uwidocznione kolejne zmiany – twierdzi Konstanty Oświęcimski. – Pojawią się tzw. pakiety portowe. Sejm pochyli się nad nimi prawdopodobnie pod koniec I półrocza br. Z całą pewnością więc nie znajdujemy się w ogonie portów bałtyckich. Ubiegłoroczne wyniki powinny dawać zachętę do szukania nowych kontrahentów, nowych tras i nowych ładunków – stwierdza na zakończenie pos. Konstanty Oświęcimski.
