Z miesiąca na miesiąc w Polsce przybywa liczba prosumentów. Najbardziej dynamiczny przyrost nowych instalacji mogliśmy zaobserwować w pierwszym kwartale 2022 roku, kiedy to osoby zainteresowane fotowoltaiką, chciały posiadać ją jeszcze na starych zasadach. Jednak również po wprowadzeniu nowych regulacji stopniowo potencjalni prosumenci zaczęli przekonywać się do nowego systemu rozliczeń i decydować się na własne źródła wytwórcze – pisze Aleksander Tretyn ze Stowarzyszenia „Z energią o prawie”.
Według Agencji Rynku Energii, Łączna moc zainstalowana w odnawialnych źródłach energii w Polsce pod koniec listopada 2022 roku wynosiła 21 683,5 MW. Jest to znaczący wzrost w porównaniu do mocy zainstalowanej na koniec listopada 2021 roku, kiedy to w systemie mieliśmy blisko 16 100 MW. W znacznym stopniu za wspomniany przyrost mocy OZE odpowiadają elektrownie fotowoltaiczne, których moc zainstalowana w listopadzie 2022 roku wynosiła około 11 838 MW. Rok wcześniej moc ta sięgała 7 140 MW. Porównując do drugiego najbardziej rozwiniętego źródła OZE – elektrowni wiatrowych moc ta w ciągu roku wzrosła blisko o 40 procent. Lądowe elektrownie wiatrowe, ze względu na brak nowelizacji ustawy 10H w dalszym ciągu nie mają możliwości rozwoju, co sprawia iż przybywa coraz mniej nowych mocy w wietrze. W listopadzie 2021 roku moc zainstalowana w elektrowniach wiatrowych wynosiła 6 906 MW, zaś w 2022 roku 7 738 MW – roczny przyrost moc o zaledwie 10 procent.
Za wspomniany blisko 40 procentowy przyrost mocy w stosunku rok do roku w głównej mierze odpowiedzialni są prosumenci, którzy pomimo zmian legislacyjnych na przestrzeni 2022 rok, i wprowadzenia nowego systemu rozliczeń – zmiana z sytemu net-metering na net-billing. Według informacji statystycznej o energii elektrycznej, regularnie publikowanej przez Agencję Rynku Energii, w skali roku przybyło 383 823 tys. instalacji prosumenckich co przełożyło się na 4593 MW nowo zainstalowanej mocy – w listopadzie 2021 roku było 795 745 prosumentów, zaś aktualnie liczba ta przekroczyła 1 mln – 1 179 568 prosumentów.
Patrząc całościowo na dane statystyczne, należy zauważyć iż to właśnie prosumenci stanowią o sile energetyki słonecznej. Łączna moc zainstalowana w PV wynosi 11 838 MW, zaś energetyka słoneczna rozproszona to 8 623 MW mocy zainstalowanej – czyli blisko 73 procent łącznej mocy zainstalowanej w PV.
Za tak znacznym przyrostem nowych instalacji fotowoltaicznych wśród prosumentów mogą stać dwie rzeczy. Odbiorcy energii w obawie o wzrastające cenny energii, wywołane kryzysem energetycznym postanowili nieco zminimalizować koszty zużycia energii, poprzez posiadanie własnej instalacji PV. Pomimo wielu opinii, należy zwrócić uwagę, iż własne źródło wytwórcze, nadal jest bardzo opłacalne dla użytkowników domów jednorodzinnych. Dodatkowo, inwestorzy mogli i nadal mogą skorzystać z programów wsparcia, takich jak np.: „Mój prąd” czy też ulg podatkowych. Zwiększeni wsparcia w programie „Mój Prąd 4.0” w dalszym ciągu będzie napędzało rozwój nowych instalacji PV, gdyż wyższe finansowanie może skrócić okres zwrotu inwestycji, dzięki czemu będzie on porównywalny z tym, który mieli posiadacze instalacji według pierwszych edycji programu wsparcia „Mój prąd” oraz posiadający instalację PV na starym systemie rozliczeń.
Osoby zainteresowane uzyskaniem wsparcia w czwartej edycji popularnego programu wsparcia, mogą składać wnioski o dofinansowanie od 15 grudnia 2022 roku. Według nowych zasada dofinansowania, uczestnik programu może uzyskać dofinansowanie do 50 procent kosztów inwestycji, jednak nie może przekroczyć ono 6 tys. zł. Kwota ta jest wyższa niż w przypadku wcześniejszych edycji programu. W przypadku pierwszych dwóch edycji programu dofinansowań do instalacji PV, kwota wynosiła maksymalnie 5 tys. zł, trzecia edycja programu to 3 tys. zł. Wzrost kwoty w nowym naborze z pewnością zachęci nowych potencjalnych uczestników do instalowania w przydomową fotowoltaikę. Należy jednak zwrócić uwagę iż w porównaniu do wcześniejszych lat, koszty instalacji również nieco wzrosły.
Prosumenci na dzień dzisiejszy stanowią o sile fotowoltaiki i będą o niej stanowić w najbliższych lat. Pomimo iż w co chwilę oddawane do użytku są nowe, duże farmy fotowoltaiczne, to wciąż energetyka rozproszona, pomimo chwilowych zawirowań ma się bardzo dobrze. Dodatkowym impulsem dla rozwoju energetyki prosumenckiej będzie zapewne prosument lokatorski, który został zaproponowany przez rząd. Program ten ma wesprzeć rozwój instalacji prosumenckich dla spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych. Jak poinformowało Ministerstwo Rozwoju i Technologii prosument lokatorski będzie dofinansowany ze środków przeznaczonych na prefinansowanie KPO, zaś zasady rozliczeń mają być korzystniejsze niż dla instalacji indywidualnych. Przewidywany zwrot inwestycji ma wynieść około pięć lat.
Zaproponowane rozwiązanie będzie zapewne elementem napędzającym rozwój instalacji PV w dużych miastach, które zdominowane są przez zabudowy wielorodzinne, zaś dotychczasowi mieszkańcy takich budynków mieli nieco pod górkę by postawić taką instalacje.
Odpowiadając na początkowe pytanie, „Ile prosument znaczy dla energetyki odnawialnej” należy zaznaczyć, iż jest i będzie w najbliższych latach elementem napędzającym rozwój OZE w Polsce. Patrząc na przyrosty mocy zainstalowanej w zielonej energii a także skomplikowany proces administracyjno prawny dla duży instalacji OZE (wiatr i PV), rozproszona energetyka prosummencka będzie jednym z filarów transformacji energetycznej Polski.