icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

OZE pozwolą walczyć ze smogiem i bezrobociem

Aby osiągnąć kryteria założone w porozumieniu paryskim z 2015 roku, Unia Europejska do 2034 roku powinna osiągnąć 34. procentowy udział energii odnawialnej, w ogólnym zużyciu. Osiągniecie tego poziomu ma przyczynić się również do zwiększenia liczby miejsc pracy i konkurencyjności sektora energetyki odnawialnej.

Przekonania te pochodzą z badań przeprowadzonych na zlecenie Komisji Europejskiej, których rezultaty zostały opublikowane na tydzień przed rozpoczęciem rozmów między przedstawicielami Rady, Komisji i Parlamentu, czyli tzw. Trilogu. Spotkania przedstawicieli trzech instytucji mają doprowadzić do wyznaczenia nowego, wiążącego poziomu zużycia energii odnawialnej w perspektywie UE na lata 2020-2030.

Trudne dyskusje

Wyniki negocjacji toczących się wokół zagadnień wykorzystania energii odnawialnej, czystszego ogrzewania i chłodzenia, a także transportu o obniżonej emisyjności będą miały szczególny wpływ na inwestorów, przemysł i środowisko. Mimo zapewnień urzędników europejskich, rozmowy  z pewnością nie będą łatwe, szczególnie ze względu na rozbieżności zdań między Parlamentem a Radą.
Parlament sugeruje bowiem, że zwiększenie udziału energii ze źródeł odnawialnych do 2030 roku powinno wynieść 35 procent. Z drugiej strony, w grudniu 2017 roku Rada ustaliła, że cel zostanie utrzymany na poziomie 27 procent, tak jak zakładała perspektywa z 2014 roku. Taka decyzja wywołała rozczarowanie lobbystów zajmujących się ochroną środowiska.

Negatywne są również oceny parlamentarzystów, którzy krytykując decyzję Rady wskazują, że założone cele pozostają nieadekwatne do postanowień paryskich. Poseł do PE Jose Blanco Lopez, będący również sprawozdawcą parlamentarnej dyrektywy w sprawie odnawialnych źródeł energii wskazuje, że negocjacje powinny uwzględnić zagrożenia płynące ze zmian klimatu i dobro planety.

Technicznie wykonalny cel

Według raportu Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej (ang. IRENA) wykorzystanie energii odnawialnej w UE zdecydowanie wzrosło, z 9 proc. do 16,7 proc. w latach 2005-2015. Miały się do tego przyczynić zmiany technologiczne i obniżka kosztów wytwarzania energii.

Jak wynika z raportu, duży wpływ na osiągnięcie celu  w zakresie odnawialnych źródeł energii do 2020 roku, który wynosi 20 procent, miała redukcja kosztów produkcji paneli słonecznych oraz wytwarzania morskiej energii wiatrowej, która miała miejsce w 2014 roku. Według raportu udział energii odnawialnej w sektorze energetycznym może wzrosnąć nawet do 50 procent do 2030 roku. W przemyśle wskaźnik ten może sięgnąć 36, a w transporcie 17 procent.

Eksperci wskazują, że, aby osiągnąć założenie 34 procent, wymagane są coroczne inwestycje w wysokości 62 mld euro. Jak twierdzi dyrektor generalny IRENA Adnan Amin, korzyści płynące z tych inwestycji są dużo większe niż zakładane koszty. Przewidywane są oszczędności pomiędzy 44 a nawet 113 mld euro rocznie. Zwrócił on również uwagę, że obecnie w Europie z powodu zanieczyszczenia powietrza umiera przedwcześnie każdego roku około 400 000 osób. Problem ten jest szczególnie istotny z punktu widzenia dużych miast, ale również całych państw, takich jak Polska, która boryka się z problemem w wielu regionach.

Argumentem przemawiającym za rozwojem sektora energetyki odnawialnej jest również tworzenie nowych miejsc pracy, co pomoże ograniczyć bezrobocie, które obecnie w krajach zachodnich stanowi duży problem.

EU Observer/Tomasz Czech

Aby osiągnąć kryteria założone w porozumieniu paryskim z 2015 roku, Unia Europejska do 2034 roku powinna osiągnąć 34. procentowy udział energii odnawialnej, w ogólnym zużyciu. Osiągniecie tego poziomu ma przyczynić się również do zwiększenia liczby miejsc pracy i konkurencyjności sektora energetyki odnawialnej.

Przekonania te pochodzą z badań przeprowadzonych na zlecenie Komisji Europejskiej, których rezultaty zostały opublikowane na tydzień przed rozpoczęciem rozmów między przedstawicielami Rady, Komisji i Parlamentu, czyli tzw. Trilogu. Spotkania przedstawicieli trzech instytucji mają doprowadzić do wyznaczenia nowego, wiążącego poziomu zużycia energii odnawialnej w perspektywie UE na lata 2020-2030.

Trudne dyskusje

Wyniki negocjacji toczących się wokół zagadnień wykorzystania energii odnawialnej, czystszego ogrzewania i chłodzenia, a także transportu o obniżonej emisyjności będą miały szczególny wpływ na inwestorów, przemysł i środowisko. Mimo zapewnień urzędników europejskich, rozmowy  z pewnością nie będą łatwe, szczególnie ze względu na rozbieżności zdań między Parlamentem a Radą.
Parlament sugeruje bowiem, że zwiększenie udziału energii ze źródeł odnawialnych do 2030 roku powinno wynieść 35 procent. Z drugiej strony, w grudniu 2017 roku Rada ustaliła, że cel zostanie utrzymany na poziomie 27 procent, tak jak zakładała perspektywa z 2014 roku. Taka decyzja wywołała rozczarowanie lobbystów zajmujących się ochroną środowiska.

Negatywne są również oceny parlamentarzystów, którzy krytykując decyzję Rady wskazują, że założone cele pozostają nieadekwatne do postanowień paryskich. Poseł do PE Jose Blanco Lopez, będący również sprawozdawcą parlamentarnej dyrektywy w sprawie odnawialnych źródeł energii wskazuje, że negocjacje powinny uwzględnić zagrożenia płynące ze zmian klimatu i dobro planety.

Technicznie wykonalny cel

Według raportu Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej (ang. IRENA) wykorzystanie energii odnawialnej w UE zdecydowanie wzrosło, z 9 proc. do 16,7 proc. w latach 2005-2015. Miały się do tego przyczynić zmiany technologiczne i obniżka kosztów wytwarzania energii.

Jak wynika z raportu, duży wpływ na osiągnięcie celu  w zakresie odnawialnych źródeł energii do 2020 roku, który wynosi 20 procent, miała redukcja kosztów produkcji paneli słonecznych oraz wytwarzania morskiej energii wiatrowej, która miała miejsce w 2014 roku. Według raportu udział energii odnawialnej w sektorze energetycznym może wzrosnąć nawet do 50 procent do 2030 roku. W przemyśle wskaźnik ten może sięgnąć 36, a w transporcie 17 procent.

Eksperci wskazują, że, aby osiągnąć założenie 34 procent, wymagane są coroczne inwestycje w wysokości 62 mld euro. Jak twierdzi dyrektor generalny IRENA Adnan Amin, korzyści płynące z tych inwestycji są dużo większe niż zakładane koszty. Przewidywane są oszczędności pomiędzy 44 a nawet 113 mld euro rocznie. Zwrócił on również uwagę, że obecnie w Europie z powodu zanieczyszczenia powietrza umiera przedwcześnie każdego roku około 400 000 osób. Problem ten jest szczególnie istotny z punktu widzenia dużych miast, ale również całych państw, takich jak Polska, która boryka się z problemem w wielu regionach.

Argumentem przemawiającym za rozwojem sektora energetyki odnawialnej jest również tworzenie nowych miejsc pracy, co pomoże ograniczyć bezrobocie, które obecnie w krajach zachodnich stanowi duży problem.

EU Observer/Tomasz Czech

Najnowsze artykuły