– Według mnie wizja rolnictwa przyszłości, to nie jest rolnictwo, które będzie oparte na wielkoobszarowych gospodarstwach. To jest rolnictwo, w którym więcej osób będzie pracowało na mniejszych poletkach, ale będzie robiło żywność w pełni ekologiczną – stwierdził w rozmowie z Magazynem Gospodarczym Fakty Michał Paca, ekolog, ekspert branży gospodarki bioodpadami i właściciel firmy Ziemia Polska.
W opublikowanym artykule Magazyn Fakty wskazuje na zalety eko żywności wśród, których wymienia bogactwo witamin oraz minerałów. Ponadto stwierdzono w nim, że ideę ekorolnictwa w Polsce preferuje coraz szersze grono uprawców i hodowców. Jako Najważniejsze przyczyny tego stanu rzeczy wskazano m.in. redukcja ilości ścieków, pochodzących, np. z ferm bezściółkowych czy – ograniczenie zużycia nawozów sztucznych,
Takie postrzeganie przyszłości wpisuje się w promowaną m.in. przez ministerstwo środowiska koncepcję gospodarki o biegu zamkniętym, która zakłada minimalizację wpływu na środowisko tworzonych produktów poprzez taki wybór składników i projektowanie, który umożliwi powtórne ich wykorzystanie.
O jej korzyściach wielokrotnie mówił szef resortu środowiska prof. Jan Szyszko. Według niego Polska może być i ma ogromne szanse ku temu, żeby być liderem w zakresie promocji i wprowadzania w życie koncepcji zrównoważonego rozwoju na terenach wiejskich, gdzie obieg zamknięty w utylizacji odpadów powinien być stymulatorem rozwoju.
Co więcej zdaniem podsekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska Sławomira Mazurka ciruclar economy to szansa na nowe miejsca pracy także na terenach niezurbanizowanych. Tak rozumiana gospodarka o obiegu zamkniętym to nie tylko odpady, to także część planu Morawieckiego.