Swiss chce być pierwszą linią lotniczą, która będzie wykorzystywać paliwo solarne
We wrześniu 2022 roku firma Synhelion rozpoczęła budowę elektrowni paliwowej w Jülich w północno-zachodnich Niemczech. Firma chce wprowadzić na rynek paliwo lotnicze produkowane z wykorzystaniem energii słonecznej, tzw. paliwo solarne. Jest szansa, że to rozwiązanie zrewolucjonizuje całą branżę lotniczą – pisze Jacek Perzyński, redaktor BiznesAlert.pl
Ze względu na to, że samolot jest najbardziej emisyjnym środkiem transportu, transformacja energetyczna również obejmuje opracowanie przez specjalistów nowych, nisko- lub zeroemisyjnych paliw dla lotnictwa, które mogą zmniejszyć szkodliwość dla klimatu.
Linie lotnicze Swiss International Air Lines i jej spółka macierzysta Lufthansa nawiązały współpracę ze szwajcarską firmą Synhelion. Dzięki temu przewoźnik Swiss ma stać się pierwszymi liniami lotniczymi na świecie korzystającymi z paliwa produkowanego w ten sposób.
Warto zwrócić uwagę, że paliwo solarne jest stosunkowo nowym rozwiązaniem w branży lotniczej, gdyż po raz pierwszy pojawiło się w 2019 roku. Jednak niskie koszty produkcji i zarazem wysoka efektywność przyciągnęły uwagę międzynarodowych przewoźników.
– Nasze paliwo solarne jest neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla, a także jest opłacalnym ekonomicznie i ekologicznie substytutem paliw kopalnych – powiedział Philipp Furler, współzałożyciel i dyrektor generalny Synhelion.
Sposób produkcji paliwa jest bardzo interesujący. Miejsce produkcji składa się z ogromnego pola luster oraz wieży. Lustra śledzą drogę słońca i odbijają światło słoneczne na 20-metrowej wieży. Wewnątrz promieniowanie słoneczne wytwarza temperaturę ponad 1000°C, napędzając w ten sposób proces termochemiczny, w wyniku którego wytwarzane jest paliwo odnawialne.
Reaktor w wieży zasilany jest metanem i dwutlenkiem węgla pochodzącym z bioodpadów oraz wody. Dzięki wysokiej temperaturze substancja jest przetwarzana na przyjazne dla środowiska wersje benzyny, oleju napędowego lub paliwa do silników odrzutowych przy użyciu standardowej technologii zamiany gazu w ciecz.
Wygląda na to, że nowatorska metoda zyskała uznanie międzynarodowych przewoźników lotniczych, a firmę czeka świetlana przyszłość. Od przyszłego roku Synhelion chce produkować 10 tysięcy litrów paliwa słonecznego rocznie. Równolegle szwajcarska firma rozpocznie prace nad większym zakładem komercyjnym w Hiszpanii. Na południu Europy jest więcej dni słonecznych, a zakład będzie mogły pracować w trybie ciągłym, zwiększając od 2025 roku całkowitą produkcję do 1,6 miliona litrów rocznie.
Synhelion ma jeszcze większe ambicje. Firma planuje zwiększyć produkcję do 875 milionów litrów rocznie w 2030 roku, zaspokajając połowę rocznego zapotrzebowania linii Swiss na paliwo lotnicze. W 2040 roku produkcja nowego paliwa lotniczego wyniesie 50 miliardów litrów rocznie.
Podsumowując, transformacja energetyczna sprawia, że w przyszłości będą pojawiały się coraz więcej rozwiązań dla emisyjnych środków transportu. Szwajcarski Synhelion udowodnił, że jest to możliwe.Wiele wskazuje na to, że inwestycje w OZE mogą stać się pierwszym krokiem do rozwiązania trudnego rozwodu z paliwami kopalnymi.
Reuters / Jacek Perzyński
Szwajcarzy opracowali neutralne paliwo do samolotów z ekologicznej nafty i energii słonecznej
