AlertEnergetykaOZE

Niemcy chcą dotować produkcję fotowoltaiki u siebie, by wróciła z Chin i nie uciekła do USA

Panele fotowoltaiczne. Fot. Pixabay

Panele fotowoltaiczne. Fot. Pixabay

Federalne Ministerstwo Gospodarki i Klimatu, którego szefem jest Robert Habeck z partii Zielonych, zapowiedziało wysokie dofinansowanie wytwarzania paneli słonecznych w Niemczech. To może być reakcja na dominację Chin w tym zakresie oraz obawę o ucieczkę produkcji do USA po wprowadzeniu przez nie nowych form wsparcia.

– Niemcy i Europa potrzebują własnych znaczących zdolności produkcyjnych w zakresie kluczowych technologii transformacji, na przykład turbin wiatrowych, elektrowni słonecznych, elektrolizerów i akumulatorów. Jest to nie tylko kwestia ekonomiczna, ale także kwestia polityki bezpieczeństwa i konieczności – cytuje Habecka niemiecka gazeta Handelsblatt. Reakcja Niemiec może być związana z zapowiedzią części niemieckiego przemysłu o ewentualnej relokacji w kierunku USA, gdzie na mocy Inflation Reduction Act (IRA) firmy mogą liczyć na konkretne subwencje oraz prewencyjny dostęp do amerykańskiego rynku.

Natomiast niemieckie dotacje przewidują organizacje aukcji dla projektów 10-20 gigawatowych – podaje Handelsblatt. Niemcy są obecnie zaopatrywane w panele słoneczne głównie z Chin. Produkty te z racji na trudności z łańcuchami dostaw, covid-19 i wojnę na Ukrainie bardzo zdrożały. Jednocześnie rynek potrzebuje ogromnych mocy produkcyjnych w przemyśle fotowoltaicznych. Niemcy chcą do 2030 osiągnąć moc zainstalowaną energetyki słonecznej na poziomie 215 GW.

Handelsblatt / Aleksandra Fedorska

Niemcy wyprzedziły Chiny, stając się drugim najbardziej atrakcyjnym krajem zielonych inwestycji


Powiązane artykuły

Chora dyrektywa tytoniowa

Najnowsza propozycja reformy dyrektywy tytoniowej to najlepszy dowód na to, że brukselska biurokracja, jak nikt inny, potrafi ignorować głos ludzi,...

Dymisja dwóch ukraińskich ministrów w związku z korupcją w energetyce

Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy przyjęła w środę dymisję ministrów sprawiedliwości i energetyki, związanych z aferą korupcyjną w państwowym operatorze elektrowni...

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Udostępnij:

Facebook X X X