W ciągu dziesięciu lat rynek tzw. małego LNG może wrosnąć do co najmniej 200 tys. ton rocznie – pisze „Parkiet” i zwraca uwagę, że rozwojem w tym segmencie rynku zainteresowane jest PGNiG.
Jak czytamy w gazecie giełdy, segment handlu małymi ilościami skroplonego gazu ziemnego jest według szacunków PGNiG wart około 130 mln zł rocznie.
Cytowany przez dziennik wiceprezes ds. rozwoju PGNiG Łukasz Kroplewski zwraca uwagę na rosnącą liczbę odbiorców spośród osiedli domów jednorodzinnych oraz małych zakładów produkcyjnych i dużych gospodarstw rolnych. Jak tłumaczy, ta grupa odbiorców jest zainteresowana jednorazowym odbiorem ilości mniejszych niż pojemność standardowej cysterny.
Jednocześnie wiceprezes PGNiG zwraca uwagę, że wzrost popytu na LNG będzie również kreować budowa kolejnych sieci wyspowych bazujących na dostawach LNG. Z analiz Polskie Spółki Gazownictwa wynika, że istnieje zapotrzebowanie na 100-120 takich instalacji. PGNiG planuje w najbliższych latach między innymi budowę stacji regazyfikacji LNG i stworzenie floty cystern samochodowych.Jak czytamy w „Parkiecie”, w ciągu dziesięciu lat rynek małego LNG powinien wrosnąć do co najmniej 200 tys. ton rocznie.
Parkiet/CIRE.pl