Alert

Protest Solidarności przed centralą Polskiej Grupy Energetycznej

Logo PGE. Fot. BiznesAlert.pl

Logo PGE. Fot. BiznesAlert.pl

Kilkuset związkowców z Solidarności protestuje w piątek przed centralą Polskiej Grupy Energetycznej w związku – jak twierdzą – z „pozorowanym” dialogiem społecznym władz spółki ze związkami. PGE nie zgadza się z zarzutami.

Protest to realizacja stanowiska Kongresu Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność i kwietniowego stanowiska Komisji Krajowej związku ws. dialogu – powiedział PAP wiceszef Sekretariatu i szef Sekcji Krajowej Górnictwa Węgla Brunatnego „S” Wojciech Ilnicki, kierujący Solidarnością w należącej do PGE GiEK (Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna) kopalni i elektrowni Turów.

W stanowiskach tych przedstawiciele „S” zarzucali szefom spółek z grupy kapitałowej PGE dyskryminację i próby wyeliminowania ich z dialogu, „wręcz zwalczanie ich związku zawodowego”. W opinii związkowców „głównym celem zarządu i kierowników jednostek podległych PGE jest zastąpienie dialogu społecznego działaniami, mającymi na celu osłabienie NSZZ Solidarność”.

„Jako związek zawodowy +Solidarność+ domagamy się zaprzestania dyskryminowania naszych członków w Grupie Kapitałowej PGE, tam gdzie do tego dyskryminowania dochodzi” – dodał Ilnicki. Jak mówił, obserwujemy antyzwiązkowe działania wobec członków „Solidarności” w niektórych oddziałach grupy kapitałowej, np. wynikające z osobistej niechęci niektórych zarządzających. Zaznaczył, że protestujący domagają się zaniechania „pozorowanego dialogu społecznego, z którego nic nie wynika”. „Wielokrotnie spotykaliśmy się z prezesem PGE Henrykiem Baranowskim i prezesem PGE GiEK Sławomirem Zawadą i z tych spotkań niewiele wynikało, a sytuacja w niektórych miejscach się pogorszyła” – zaznaczył.

Według PGE sytuacja jest inna niż twierdzą protestujący. Dialog jest prowadzony, a o jego braku mówią członkowie tylko jednej ze 128 organizacji związkowych działających w podmiotach Grupy – Solidarności z Turowa – powiedział PAP rzecznik PGE Maciej Szczepaniuk.

Przypomniał, że w tym roku w Grupie zakończono kilkadziesiąt sporów zbiorowych, w tym w dwóch kluczowych spółkach obsługujących ponad 5 mln odbiorców energii – PGE Obrót i PGE Dystrybucja. Z kolei w spółce PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, czyli tam gdzie zdaniem „S” z Turowa dialog nie jest prowadzony, w czasie kadencji obecnego prezesa odbyło się ponad 600 spotkań i zostało podpisanych 250 porozumień społecznych – mówi Szczepaniuk.
„To jest pozytywny aspekt. W wielu oddziałach doszło do przyspieszenia realizacji porozumień (…). Uważamy, że to dobrze, bo o to chodzi, ale dialog społeczny powinien być wszędzie” – ocenił Ilnicki.

„Pikietę urządza zrzeszająca 1000 osób „S” z kopalni Turów, a to zaledwie jeden z 29 oddziałów i ponad 60 spółek tworzących Grupę PGE, która zatrudnia łącznie 42 tys. pracowników. Te liczby wskazują, że dialog w PGE prowadzony jest zgodnie z najwyższymi standardami” – argumentuje rzecznik PGE.

Według spółki dowodem na prowadzenie efektywnego dialogu społecznego są też stanowiska innych związków zawodowych. Międzyzwiązkowy Zespół Konsultacyjny z Turowa w lipcowym stanowisku napisał, że wbrew twierdzeniom zakładowej Solidarności, jakoby w Grupie źle się działo pod względem komunikacji społecznej – dialog z pracodawcą jest prowadzony, organizacje związkowe wycofały się ze sporów zbiorowych, a pracownicy otrzymują podwyżki. W liście z 19 września Zespół zarzucił liderom Solidarności w Turowie, że „próbują rozgrywać swoje prywatne interesy, mające na celu destabilizację nastrojów w PGE GiEK”.

Jako prawidłowy i rzetelny dialog z pracodawcą i prezesami PGE ocenili też związkowcy z Komitetu Obrony Dystrybucji i Obrotu we wrześniowym stanowisku. Komitet skupia związki działające w tych segmentach Grupy, w tym wszystkie organizacje zrzeszone w Krajowej Sekcji Energetyki NSZZ Solidarność. Członkowie Prezydium Komitetu napisali, że traktują ten dialog jako przejaw odpowiedzialności za rozwój spółki, oraz dbanie o prawa i interesy pracowników, a także o prawa i wolności związków zawodowych.

Polska Agencja Prasowa


Powiązane artykuły

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Poznań to nie jest miasto dla przedszkolaków

Inwestycja w nowe przedszkole na poznańskim Grunwaldzie zamieniła się w wielomiesięczną batalię z Urzędem Miasta. Z jednej strony – determinacja...

Udostępnij:

Facebook X X X