PGNiG zaskarży decyzję Komisji Europejskiej jeżeli ta zgodzi się na złożone przez Gazprom propozycje uregulowania śledztwa antymonopolowego – poinformował prezes spółki Piotr Woźniak.
– Bez wątpienia będziemy skarżyć taką decyzję (jeżeli KE zgodzi się z propozycjami Gazpromu – przyp. red.). Nie są one dla nas satysfakcjonujące i mamy nadzieję, że podejmując decyzję Komisja weźmie nasze zdanie pod uwag. Będziemy bardzo aktywnie uczestniczyć w tym projekcie – dodał.
PGNiG chce kary dla Gazpromu
Przypomnijmy, że 18 maja w trakcie konferencji PGNiG domagał się od KE nałożenia na Gazprom kary za stosowanie praktyk monopolistycznych oraz dodatkowo szeregu zobowiązań, które uniemożliwią rosyjskiej spółce łamanie unijnego prawa antymonopolowego. Jednym z proponowanych zobowiązań jest m.in. przyznanie przez Gazprom klientom jednorazowego prawa do ustalenia formuły cenowej w kontrakcie, odnoszącej się do ceny na konkurencyjnych rynkach europejskich, wraz z mechanizmem weryfikacji tej ceny w procedurze arbitrażu. Pozwoli to na „urynkowienie” cen dla odbiorców i uniemożliwi Gazpromowi ich zawyżanie.
Oferta Gazpromu
W sierpniu 2012 roku Bruksela wszczęła przeciwko Gazpromowi postępowanie antymonopolowe za naruszenie unijnych przepisów w tym zakresie.
W kwietniu 2015 roku Komisja Europejska zgłosiła zastrzeżenia (tzw. statement of objections), zarzucając rosyjskiemu monopoliście dzielenie rynków, uzyskiwanie nieuzasadnionego wpływu na infrastrukturę i oferowanie niesprawiedliwej ceny. Zarzuty te odnoszą się do działań Gazpromu względem Bułgarii, Czech, Estonii, Węgier, Litwy, Łotwy, Polski oraz Słowacji.
13 marca tego roku Komisja Europejska podała do publicznej wiadomości propozycję ugody autorstwa Gazpromu. Rosyjski monopolista zgodził się na zniesienie zakazu reeksportu, a także na powiązanie ceny gazu dla Polski, Bułgarii, Estonii, Łotwy i Litwy do benchmarków giełd europejskich, przy czym odbiorcy mają otrzymać prawo do wszczęcia procedury rewizji ceny, jeżeli będzie się od nich różnić. Ponadto Węgry, Polska i Słowacja będą mogły otrzymać surowiec w punktach odbioru zlokalizowanych w państwach bałtyckich i w Bułgarii. Dodatkowo Gazprom zobowiązał się do wypłacenia odszkodowania Bułgarom za rezygnację z budowy gazociągu South Stream.
Finanz.ru/Piotr Stępiński