– Dzisiejsza uroczystość to zwieńczenie długoterminowego planu zwiększenia zdolności magazynowych gazu w Polsce. Jego magazynowanie jest czymś, co jest szczególnie istotne właśnie teraz, gdy widzimy manipulacje na rynku europejskim – powiedział prezes PGNiG Paweł Majewski podczas uroczystości z okazji zakończenia rozbudowy magazynu gazu w Kosakowie.
– Dzisiejsza uroczystość to zwieńczenie długoterminowego planu zwiększenia zdolności magazynowych gazu w Polsce. Rozbudowa magazynów kawernowych umożliwi w przyszłości magazynowanie wodoru, co przyczyni się do realizacji zielonego zwrotu w energetyce. Oddane dziś dwie kawerny to łącznie ponad 160 mln m sześc., co pozwala prawie podwoić zdolności magazynowe gazu w Kosakowie. Obecnie w całym kraju mamy możliwość magazynować 3,2 mld m sześc., gazu – powiedział prezes PGNiG.
Prezes dodał, że w ciągu 10 lat krajowe możliwości magazynowe wzrosły o 100 procent – z 1,7 do 3,2 mld m sześc.
Paweł Majewski podkreślił, że magazynowanie gazu jest czymś, co jest szczególnie istotne właśnie teraz, kiedy widzimy manipulacje na rynku europejskim. – Obok dywersyfikacji i własnego wydobycia, magazynowanie błękitnego paliwa jest kolejnym elementem naszej strategii. Działania Gazpromu pokazują, że chce on kontrolować infrastrukturę gazową, chce kontrolować rynek gazu w Europie. Jego działania niestety odbijają się również na naszym rynku – zaznaczył.
– Magazyn Kosakowo dysponuje dużą mocą zatłaczania i oddawania paliwa do sieci – odpowiednio 2,4 mln m sześc. i 9,6 mln m sześc. gazu ziemnego na dobę. Ta wysoka elastyczność pracy ma zasadnicze znaczenie w przypadku ewentualnych sytuacji kryzysowych, na przykład wystąpienia nagłych niedoborów gazu w sieci przesyłowej w skutek przerwania dostaw – wyjaśniła Beata Wittmann, członek zarządu Gas Storage Poland, spółki-córki PGNiG zajmującej się magazynowaniem gazu.
Mariusz Marszałkowski/Jędrzej Stachura
Majewski: Europa jest coraz mocniej uzależniona od gazu rosyjskiego