Piechociński: Polska ma rekordowe ilości gazu w magazynach. PGNiG: Rosja zmniejszyła dostawy gazu do Polski o 45 procent

11 września 2014, 10:53 Energetyka

PGNiG poinformowało, że w środę Rosja zmniejszyła dostawy gazu do Polski o 45 procent.

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA informowało wczoraj, że zaobserwowano zmniejszenie dostaw gazu ziemnego w ramach obowiązującego kontraktu Jamalskiego na połączeniach międzysystemowych w Drozdowiczach (Ukraina), Kondratkach (Białoruś) i Wysokoje (Białoruś), w stosunku do zamówień składanych przez Spółkę. W dniu 08.09.2014 r. dostawy gazu z kierunku wschodniego zostały zredukowane o ok. 20 %,  natomiast w dniu 09.09.2014 r. o ok. 24 % w stosunku do zamówienia złożonego do OOO Gazprom Export. Trwa wyjaśnianie przyczyn zmniejszenia dostaw gazu z kierunku wschodniego, w szczególności czy mają one charakter techniczny czy handlowy.

Brakujące wolumeny zostały skompensowane poprzez dostawy gazu na innych punktach wejścia do polskiego systemu przesyłowego. – Pragniemy podkreślić, że dostawy gazu ziemnego do odbiorców PGNiG SA przebiegają bez zakłóceń. Nie ma obecnie konieczności uruchamiania odbioru gazu z podziemnych magazynów gazu, które przed sezonem zimowym zostały w pełni zatłoczone – podaje spółka. Dziś podała, że dostawy do Polski zostały zmniejszone o 45 procent.

Ze względu na niedobory surowca Gaz-System poinformował o zatrzymaniu rewersowych dostaw gazu na Ukrainie o 14 tamtejszego czasu. Informację tę potwierdził dyrektor ukraińskiego odpowiednika tej firmy – Ukrtransgazu – Ihor Prokopiw. Potwierdza również, że powodem było ograniczenie dostaw gazu od Gazpromu dla PGNiG. Ukrainiec podał, że Rosjanie sztucznie podwyższyli cenę surowca na Węgrzech do 400 dolarów za tysiąc metrów sześciennych, dlatego Ukrtransgaz sprowadza go ze Słowacji za 320-330 dolarów. Z tego kraju płyną jednak informacje, że dostawy dla Eustreamu z Rosji również zostały zmniejszone a Bratysława może zamknąć swój rewers.

Wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński zapewnił wczoraj, że Polska nie musi się obawiać niedoborów gazu ziemnego. – Nie dostaliśmy żadnych sygnałów jakoby dostawy ze Wschodu miały być zakłócone – powiedział Piechociński. Dodał, że w polskich magazynach znajdują się obecnie „rekordowe ilości surowca”.