Pietrzyca: Podwyższona zmienność na ropie naftowej

30 marca 2015, 14:00 Energetyka

KOMENTARZ

Michał Pietrzyca

Analityk Techniczny DM BOŚ

Ropa naftowa zyskała w poprzednim tygodniu 4,4 proc., choć w międzyczasie zwyżka sięgała blisko 13 proc. z powodu eskalacji konfliktu w Jemenie. Skok kwotowań został odważnie wyprowadzony pomimo, iż mamy do czynienia z ogromnymi zapasami tego surowca w USA i długofalowym trendem spadkowym.

Dynamiczne podbicie cen ropy naftowej zostało jednak zredukowane podczas ostatniej, piątkowej sesji, tak, że obecna wycena jednej baryłki crude oil sięga niespełna 48,50 USD. To jest poziom, który obserwowaliśmy przed ubiegłotygodniowym wzrostem napięcia geopolitycznego i wówczas pełnił rolę oporu. Teraz stanowi techniczny trigger, którego przekroczenie w górę powinno być tylko wtedy istotne, jeśli konflikt na Bliskim Wschodzie ponownie zaiskrzy i wzrosną ryzyka wydłużenia dostaw ropy naftowej.

Pamiętajmy, że zamknięcie cieśniny Bab el-Mandeb, nad którą leży Jemen, może zablokować tankowcom z Zatoki Perskiej drogę do Kanału Sueskiego i rurociągu Sumend, zmuszając je do okrążenia południowego wybrzeża Afryki. To tylko ryzyko na obecną chwilę.

Jeśli w najbliższych kilkunastu godzinach – dniach kurs FOIL nie przebije twardego oporu 52,31 USD to wówczas zobaczymy płynny surowiec na ścieżce spadkowej a obecny sygnał sprzedaży DMI /ADX powinien obowiązywać.

Ponadto trzeba uwzględniać fundamentalną słabość popytu na rynku ropy naftowej, a nie tylko spekulacyjne zagrania na wiadomości dotyczące Jemenu. Ogólnie duża podaż ropy naftowej na globalnym rynku i rosnąca produkcja w Stanach Zjednoczonych, która z kolei odbija się na zapasach, powodują, że techniczne wsparcie 44,18 – 44,00 USD powinno przyciągać kurs FOIL.

Źródło: CIRE.PL