Zdaniem wiceministra energii Andrzeja Piotrowskiego propozycje pakietu zimowego są słuszne, ale z punktu widzenia inżyniera kontrowersyjne.
– Ten rok zaczął się od rekordu wykorzystania OZE w Polsce ale jednocześnie rekordowego zanieczyszczenia atmosfery smogiem. Te dwa elementy wyznaczają początek roku i będziemy dyskutować o tym, czy jest między nimi korelacja – mówił wiceminister energii Andrzej Piotrowski, otwierając Ogólnopolski Kongres Energetyczno-Ciepłowniczy POWERPOL.
Piękne ale kontrowersyjne hasła
– Za dwa lata będziemy mieli spory deficyt mocy i musimy się zastanowić jak sobie z tym poradzić. Mamy propozycje nowych uregulowań, czyli tzw. pakiet zimowy. W nim w sposób bardzo obszerny objęto zagadnienia, które kojarzą się z energetyką w różnych aspektach, również środowiskowym. Są tam postawione tezy, które są pięknymi hasłami politycznymi, ale są kontrowersyjne z punktu widzenia inżyniera – ocenił uczestnik konferencji.
Efektywność energetyczna może szkodzić
– Mówiąc na przykład o pierwszej dyrektywie, która jest związana z oszczędnością energii, stwierdzenie, że najczystsza jest energia zaoszczędzona świetnie brzmi ale to nieprawda. Oszczędność może być równocześnie największym obciążeniem dla środowiska. Zawsze oszczędzamy coś kosztem czegoś. Idąc w gospodarkę efektywną energetycznie możemy trafić na rozwiązania, które sprawią, że środowisko wyjdzie na tym gorzej. Jeśli wypchniemy przemysł ciężki do krajów, w których nie ma dbałości o politykę klimatyczną, to będziemy z tym żyć na jednej kuli ziemskiej. To się na nas odbije – ocenił Piotrowski. Jego zdaniem ambicje w tym zakresie „rozjeżdżają się” w stosunku do możliwości.
30 listopada 2016 roku Komisja Europejska przedstawiła projekty ośmiu nowych regulacji dla energetyki, czyli tzw. pakiet zimowy, które ma zapewnić kompleksowe ujęcie polityki energetyczno-klimatycznej. Nowe regulacje mają przejść przez Radę i Parlament Europejski i po ich rewizji wejść w życie.
Co zawiera pakiet zimowy
Fundacja ClientEarth przedstawiła zestawienie propozycji pakietu zimowego.
Propozycje uprawnień dla konsumentów energii:
1. Uprawnienie do zawarcia z dostawcą umowy opartej o dynamiczne ceny energii elektrycznej;
2. Wzmocnienie uprawnienia do wolnego wyboru dostawcy;
3. Uprawnienie do:
zawarcia umowy z agregatorem bez uzyskania zgody dostawcy,
rozwiązania umowy z agregatorem bez ponoszenia nieuzasadnionych kosztów,
otrzymania wszystkich danych zebranych przez agregatora w okresie trwania umowy.
Propozycje uprawnień dla aktywnego odbiorcy energii:
1. Uprawnienie do produkowania, sprzedaży, magazynowania wyprodukowanej energii bez obciążania go utrudniającymi procedurami i nieproporcjonalnymi opłatami, które nie odzwierciedlają kosztów, w szczególności opłatami sieciowymi;
2. Uprawnienie do uczestniczenia poprzez systemy zarządzania popytem.
Propozycje uprawnień dla lokalnej wspólnoty energetycznej:
1. Prawo do produkcji, sprzedaży, magazynowania wyprodukowanej energii bez obciążania jej utrudniającymi procedurami i opłatami;
2. Prawo ustanawiania i samodzielnego zarządzania sieciami lokalnymi.
Wiceminister Piotrowski odniósł się również do toczącej się na forum UE debaty o rozwiązaniach tzw. pakietu zimowego. – Potrzebna jest teraz pogłębiona merytoryczna dyskusja nad przedstawionymi propozycjami – ocenił.
Musimy określić miks energetyczny dla Polski w tym roku
– W tym roku musimy określić wstępnie miks energetyczny, by przez najbliższe 10 lat można było kontynuować rozwój energetyki w oparciu o wyznaczone kierunki – powiedział wiceminister energii Andrzej Piotrowski. Na pewno odnowienia wymaga około 7-10 GW mocy konwencjonalnych, poinformował wiceminister Piotrowski.
– Nie ulega wątpliwości, że w tym roku musimy określić miks energetyczny, tak by w kolejnych latach można było kontynuować rozwój – powiedział Piotrowski podczas panelu na kongresie PowerPol.
– Wiemy, że musimy odnowić źródła konwencjonalne. To odnowienie dotyczy 7-10 GW energii – dodał minister.
Wskazał, że jeśli chodzi o surowce energetyczne, Polska nie może opierać się jedynie na gazie, pozyskiwanym z jednego kierunku. Odniósł się także do wysokiej generacji ze źródeł OZE w ostatnim okresie.
– Jeżeli chcemy przenosić wzorce z zagranicy, trzeba pamiętać, że nie ma identycznych krajów, nie można tych modeli przenosić wprost – dodał.
Przypominał także o wysokim poparciu dla energetyki jądrowej, odnotowanym w ostatnim sondażu.
BiznesAlert.pl/ISBNews/Ministerstwo Energii
AKTUALIZACJA: godz. 10:40 12.01.2017