Od początku roku na stacjach PKN Orlen, ceny benzyny 95 i diesla stopniowo maleją. – Obniżki wyniosły średnio ok. 20 groszy na litrze benzyny oraz 95 i 32 grosze na litrze ON – podaje koncern w komunikacie.
Orlen przekonuje, że mając na uwadze obecną cenę baryłki ropy naftowej, można spodziewać się kolejnego spadku cen. – Porównując obecne ceny benzyny w krajach UE, taniej niż w Polsce jest jedynie w Rumunii – podaje koncern.
Oferta na stacjach a sytuacja na rynku
Orlen podkreśla, że dostosowuje ofertę cenową do sytuacji rynkowej. – Zależy nam na sukcesywnym zwiększaniu wolumenów sprzedaży. Reagujemy adekwatnie, ale i odpowiedzialnie, pamiętając również o akcjonariuszach. Kierunek zmian wynika z uśrednionych cen tygodniowych, miesięcznych oraz kwartalnych. Mając na uwadze, że tendencja spadkowa cen ropy zostanie utrzymana, a pozostałe czynniki będą stabilne, systematycznie będziemy obniżać ceny paliw na naszych stacjach. Obecnie w Polsce mamy jedne z najniższych cen paliw w Europie. To efekt nie tylko niskiej ceny ropy naftowej, ale również rezultat naszych działań optymalizujących koszty produkcji – mówi Daniel Obajtek, prezes zarządu PKN Orlen.
Koncern przypomina, że ceny detaliczne benzyny czy diesla, w zdecydowanej mierze zależą od takich czynników makroekonomicznych, takich jak cena ropy naftowej, giełdowe notowania gotowych produktów paliwowych czy relacje kursów walut. – Ceny paliw na stacjach benzynowych w Polsce należą do najniższych w Europie. Obecnie w krajach Unii Europejskiej tańsza benzyna jest jedynie w Rumunii – podaje spółka.
Efekt koronowirusa
Na światowy przemysł rafineryjny, który funkcjonuje obecnie w warunkach bardzo słabego makro, wpływ ma koronawirus. – Eksperci z OECD szacują, że globalna gospodarka spowolni się o 0,5 punktu procentowego, co z przestojami chińskich rafinerii przyczyni się do zmniejszenia przyrostu globalnego popytu na ropę w bieżącym roku o 200 000 bd w stosunku do ubiegłego roku. Aktualna średnia cena baryłki ropy naftowej wynosi ok. 35 dolarów – podkreśla spółka.
To, jak zmieniać się będą ceny detaliczne paliw, zależeć będzie przede wszystkim od cen surowca oraz sytuacji na międzynarodowych rynkach paliw, które kształtują bazę dla cen hurtowych i detalicznych w Polsce. – PKN Orlen uważnie śledzi wszystkie bieżące procesy rynkowe i będzie reagował adekwatnie do sytuacji oraz działań konkurencji – czytamy w komunikacie.
Zdaniem analityków zajmujących się branżą paliwowo-energetyczną, spadające ceny ropy pozytywnie wpływają na marżę rafineryjną oraz petrochemiczną, co bezpośrednio przekłada się na wyniki finansowe spółek sektora downstream, w tym również PKN Orlen.
PKN Orlen/ Bartłomiej Sawicki