AlertEnergetykaRopa

Orlen nie spodziewa się wzrostu cen paliw po atakach w Arabii Saudyjskiej

PKN Orlen fot. Michał Perzyński/BiznesAlert.pl

Mimo ataków na instalacje rafineryjne w Arabii ​​Saudyjskiej, polski PKN Orlen twierdzi, że dostawy ropy do rafinerii są bezpieczne ze względu na zróżnicowane źródła dostaw i nie oczekuje wzrostu cen paliw w krótkim okresie w Polsce.

Dywersyfikacja

PKN Orlen, do którego należy płocka rafineria, pozyskiwał ropę prawie wyłącznie z Rosji. Kilka lat temu firma zaczęła dywersyfikować źródła i kierunki dostawy, aby zmniejszyć zależność od rosyjskiego surowca. To pomogło utrzymać prace w rafinerii na niezmienionym poziomie, kiedy dostawy ropy rosyjskiej z kierunku wschodniego zostały wstrzymane. Wówczas powodem trwającej 46 dni przerwy w dostawach ropy ropociągiem Przyjaźń było wysokie stężenie poziomu chlorków w przesyłanym surowcu. PKN Orlen dysponuje długoterminową umową z saudyjskim dostawcą Saudi Aramco na dostawy 300 000 ton ropy co miesiąc. Koncern ma także otrzymać do 800 000 ton ropy naftowej od saudyjskiej firmy Aramco Products Trading w sześciu dostawach spotowych od maja do października.

– Jesteśmy w stałym kontakcie z Saudi Aramco. Dostawy do rafinerii Grupy Orlen są zabezpieczone – ogłosiło biuro prasowe PKN Orlen, podkreślając jednocześnie, że kierunki dostaw są zdywersyfikowane.

Kolejne dostawy ropy z Nigerii

– Kolejny ładunek ropy dla PKN Orlen przypłynie do Polski z Nigerii pod koniec września. Wkrótce poinformujemy o kolejnych dostawach z innych kierunków – czytamy dalej w odpowiedzi nadesłanej agencji Reuters przez biuro prasowe spółki.

Skąd płynie ropa do Płocka i dla całej Grupy?

Rafineria w Płocku otrzymuje około 1,4 miliona ton ropy miesięcznie, z czego 700 000 ton pochodzi ze źródeł innych, niż rosyjskie. W tym także 300 000 ton z Arabii Saudyjskiej. Rafinerie PKN Orlen w Polsce, Czechach i na Litwie. Około 40 procent dostaw ropy naftowej pochodzi z alternatywnych kierunków, a do samego zakładu w Płocku trafia ok. 50 procent z innych źródeł, niż wschodni. 

– Stale monitorujemy sytuację na rynkach ropy, także w kontekście ostatnich wydarzeń w Arabii Saudyjskiej. Jest jeszcze za wcześnie, aby jednoznacznie stwierdzić, w jakim stopniu przełożą się na rynek ropy w nadchodzących miesiącach – podkreśla spółka.

– Obecne informacje (ataki na instalacje rafineryjne w Arabii Saudyjskiej – red.) nie stanowią ryzyka zmian struktury zaopatrzenia w paliwo na polskim rynku i w najbliższej przyszłości nie powinny wpływać na ceny – zakończyła spółka.

Reuters/PKN Orlen


Powiązane artykuły

Praca w elektrowni jądrowej. Fot. MAEA

USA o braku współpracy Iranu z dozorem jądrowym: Niedopuszczalne

Zawieszenie przez Iran współpracy z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej (MAEA) jest niedopuszczalne i Teheran musi niezwłocznie do niej powrócić –...
Prezydent Chin Xi Jinping, po lewej i prezydent Kazachstanu Kassym-Jomart Tokayev podczas spotkania w Astanie, 16 czerwca 2025 roku. Źródło: Materiały biura prasowego prezydenta Kazachstanu 

Rosja i Chiny zbudują pierwsze elektrownie jądrowe w Kazachstanie 

Władze w Kazachstanie ogłosiły, że Rosja i Chiny, mają zbudować pierwsze elektrownie jądrowe w tym bogatym w uran kraju (43...
Budowa połączenia Hermanowice–Strachocina. Źródło: Gaz-System

Gaz budzi się w Polsce na nowo. Coraz więcej pytań o przyłączenia

Analizy Gaz-Systemu wskazują, że w latach 2026-2035 nastąpi znaczny wzrost krajowego zużycia gazu ziemnego. Operator gazociągów przesyłowych przekazuje Biznes Alert,...

Udostępnij:

Facebook X X X