Możejki biorą na siebie koszt wojny

18 maja 2023, 08:00 Alert

Spółka-córka PKN Orlen na Litwie, czyli Orlen Lietuva, odnotowuje stratę 182,2 mln euro w 2022 roku w porównaniu z przychodem 71,5 mln euro w 2021 roku. Orlen tłumaczy przyczyny, wśród których jest rozwód z ropą rosyjską.

Rafineria Mozejki. Zdjęcie: PKN Orlen
Rafineria Mozejki. Zdjęcie: PKN Orlen

– Strata netto Orlen Lietuva w 2022 roku jest przede wszystkim konsekwencją odpisów aktualizujących wartość aktywów spółki. Konieczność dokonania tych odpisów wynikała m.in. ze wzrostu stóp dyskontowych, niestabilnej sytuacji geopolitycznej w regionie, nieprzewidywalności rynku ropy naftowej oraz wpływu sankcji na Rosję i Białoruś w związku z wojną w Ukrainie – informuje biuro prasowe PKN Orlen. – Warto podkreślić, że dokonane odpisy mają charakter niegotówkowy i nie mają wpływu na bieżącą sytuację płynnościową spółki Orlen Lietuva. Co więcej, po wyłączeniu spadku wartości aktywów, spółka osiągnęła w ubiegłym roku dodatni wynik na działalności operacyjnej w wysokości 198,2 mln dolarów.

– Analizując wyniki Orlen Lietuva należy również wziąć pod uwagę, że Orlen zrezygnował z importu rosyjskiej ropy naftowej drogą morską już na początku wojny w Ukrainie, czyli znacząco wcześniej niż wprowadzono embarga na ten surowiec – podkreśla PKN Orlen. BiznesAlert.pl informował o tym fakcie.

– W ramach strategii dywersyfikacji Orlen zbudował swój obecny portfel importowy w oparciu o dostawy ropy naftowej pochodzącej z Morza Północnego, Afryki Zachodniej, basenu Morza Śródziemnego a także Zatoki Perskiej i Meksykańskiej. Ropa z alternatywnych kierunków wobec rosyjskiego jest jednak droższa, co nie pozostało bez wpływu na wyniki finansowe spółki. Jest to więc „koszt wojny”, który koncern świadomie wziął na siebie rezygnując z surowca sprowadzanego ze Wschodu – podsumowuje Orlen.

Polska nie sprowadza już ropy z Rosji po zakręceniu kurka przez rosyjski Tatnieft, który w ten sposób umożliwił PKN Orlen zakończenie ostatniej umowy długoterminowej w kwietniu 2023 roku, przed czasem jej wygaśnięcia z końcem 2024 roku.

Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Polska porzuciła ropę z Rosji pierwsza w Europie…ale na Litwie