Orlen chce pełnej kontroli nad Unipetrolem. „Da synergię w Czechach”

13 grudnia 2017, 06:15 Energetyka

PKN Orlen, posiadający 62,9 proc. akcji Unipetrol a.s.,  rozpoczął procedurę ogłoszenia dobrowolnego warunkowego wezwania na akcje czeskiej spółki. Oferta dojdzie do skutku pod warunkiem osiągnięcia przez PKN ORLEN co najmniej 90–proc. udziału w akcjonariacie czeskiej spółki.

Wojciech Jasiński, prezes PKN Orlen. Fot. PKN Orlen
Wojciech Jasiński, prezes PKN Orlen. Fot. PKN Orlen

Wszystkie akcje Unipetrolu dla PKN Orlen?

Docelowo PKN Orlen zamierza kupić wszystkie akcje Unipetrolu i wycofać spółkę z praskiej giełdy. Transakcja jest zgodna z przyjętą rok temu strategią Koncernu na lata 2017-2021 przewidującą m.in. integrację aktywów rafineryjnych,  wydłużenie łańcucha wartości w petrochemii i rozwój sieci detalicznej.

Unipetrol a.s. jest największym w Czechach koncernem rafineryjno-petrochemicznym. W jego skład wchodzą rafinerie w Litvinowie i Kralupach,  największa na lokalnym rynku sieć stacji paliwowych Benzina (400 stacji) oraz spółka Spolana, jedyny producent PCW i kaprolaktamu na tym rynku. Bardzo istotna jest część petrochemiczna firmy zlokalizowana w Litvinowie, gdzie obecnie realizowana jest największa w historii Czech inwestycja petrochemiczna, w instalację do produkcji polietylenu.

PKN Orlen chce zwiększyć korzyści z obecności w Czechach

– Obecna struktura własnościowa nie pozwala na osiąganie przez PKN Orlen pełnych korzyści z inicjowanych przez nas w Czechach działań, takich jak doskonalenie efektywności produkcyjnej, sprzedażowej, czy inwestycje w obszarze petrochemicznym. Dodatkowo, ze strony akcjonariuszy mniejszościowych pojawiają się odmienne oczekiwania w zakresie polityki dywidendowej. Dzięki przejęciu pełnej kontroli nad Unipetrolem będziemy mogli w przyszłości w znacznie większym stopniu wykorzystywać korzyści synergiczne realizowane poprzez projekty optymalizacyjne i wzmocnione zarządzanie segmentowe – mówi Wojciech Jasiński, Prezes Zarządu PKN Orlen i Przewodniczący Rady Nadzorczej Unipetrolu.

Okres przyjmowania zapisów w ogłoszonym przez PKN Orlen wezwaniu potrwa od 28 grudnia 2017 r.  do 30 stycznia 2018 r., a rozliczenie transakcji zaplanowane jest na 23 lutego 2018 r. PKN Orlen oferuje po 380 koron za każdą akcję Unipetrolu, tj. cenę zbliżoną do obecnego kursu giełdowego spółki. Oznacza to, że dojście do poziomu 90 proc. akcji Unipetrolu będzie kosztowało 3,05 mld zł, a do 100 proc. 4,2 mld zł.

Oferowana cena akcji została określona w oparciu o wycenę zatrudnionej przez PKN Orlen renomowanej  firmy doradczej i została pozytywnie zweryfikowana  przez niezależny bank inwestycyjny. Warunki transakcji nie odbiegają od rynkowych wycen przedsiębiorstw o podobnym profilu działalności.

Transakcja zostanie sfinansowana ze środków własnych PKN Orlen oraz z dostępnego kredytu konsorcjalnego. Po przeprowadzeniu wykupu dług netto koncernu pozostanie na bezpiecznym poziomie i nie wpłynie na pogorszenie oceny ratingowej koncernu.

– W naszej strategii przewidzieliśmy, że na inwestycje w 2017 i 2018 roku średniorocznie przeznaczymy po 5,4 mld zł. Przejęcie pełnej kontroli nad Unipetrolem nie wpłynie na realizację naszych innych planów akwizycyjnych, nie zmieni się też nasza polityka dywidendowa – zapewnia Prezes Wojciech Jasiński.

Rośnie znaczenie regionalne PKN Orlen

PKN Orlen jest nowoczesnym graczem na rynku paliw i energetyki, największą firmą w Europie Środkowo-Wschodniej, notowaną w prestiżowych, światowych zestawieniach Platts TOP250 czy ThompsonReuters TOP100.  W 2016 r Grupa Orlen wypracowała przychody wynoszące blisko 80 mld zł i rekordowy wynik EBITDA LIFO na poziomie 9,4 mld zł. Koncern dysponuje nowoczesnymi, zintegrowanymi aktywami zdolnymi do przerobu ponad 30 mln ton różnych gatunków ropy rocznie, a sprzedaż detaliczna prowadzona jest z wykorzystaniem największej w regionie Europy Środkowo-Wschodniej sieci ponad 2700 nowoczesnych stacji paliw. Firma inwestuje w krajowe aktywa energetyczne – w tym roku potencjał nowo wybudowanych kogeneracyjnych elektrociepłowni gazowych Koncernu osiągnie poziom 1,1 GWe. Koncern dysponuje też własną bazą zasobów ropy i gazu w Polsce i Kanadzie.

Wątpliwości analityków

Analitycy oceniają, że chęć przejęcia przez PKN Orlen pełnej kontroli nad Unipetrolem może być dla rynku niespodzianką, a wydanie ponad 4 mld zł za akcje w spółce, w której ma się już kontrolę, może nie być najlepszym pomysłem, Łukasz Prokopiuk, DM BOŚ: „Z mojego punktu widzenia jest to niespodzianka. Poprzedni zarząd Orlenu podchodził z rezerwą do tego typu transakcji. Nie wyceniamy Unipetrolu, więc trudno precyzyjnie określić, czy oferowana cena jest fair, jednak generalnie wydawanie ponad 4 mld zł za +resztówkę+, w spółce, w której ma się już w pełni kontrolę, nam się nie podoba. Zwracamy uwagę, że kupowane są przede wszystkim aktywa rafineryjne, w obcym państwie.

Wydawanie tak dużej kwoty na spółkę, w której ma się pełną kontrolę w naszej opinii nie jest najlepszym pomysłem.

Z drugiej strony można pomyśleć, że zmniejsza się ryzyko udziału PKN w projektach z udziałem Skarbu Państwa, w momencie gdy ta gotówka będzie wydana, ale nie jest to kluczowy argument”.

Kamil Kliszcz, DM mBanku (raport poranny): „Cena z wezwania implikuje EV/EBITDA na oczyszczonym strumieniu EBITDA LIFO’17 (około 12,2 mld CZK po korekcie o odszkodowania) na poziomie około 5,2x (po uwzględnieniu w długu netto oczekiwanego jeszcze 2,4 mld CZK odszkodowania).

Grupa Orlen na tegorocznych rekordowych wynikach jest wyceniana na poziomie 4,9x EV/EBITDA. Zwracamy uwagę, że założenie utrzymania tych poziomów EBITDA LIFO jest założeniem dość optymistycznym z uwagi na rekordowe marże modelowe zarówno jeśli chodzi o petrochemię, jak i rafinerię. Przykładowo średni poziom EBITDA LIFO realizowany przez Unipetrol przez ostatnie 10 lat to około 5 mld CZK.

Oczywiście po oddaniu do użytku nowej linii PE potencjał czeskiego koncernu do generowania wyników wzrośnie, ale kluczowy przy ocenie wpływu tego przejęcia na PKN jest scenariusz makro.

Zwracamy uwagę, że kapitał mniejszości (głównie Unipetrol) na księgach Orlenu na koniec 3 kwartału wynosił 3 mld zł (zazwyczaj tę kwotę analitycy przyjmują do kalkulacji wskaźników EV/EBITDA), a oferta Orlenu na 37,01 proc. akcji opiewa na 4,2 mld zł. Biorąc powyższe pod uwagę oczekiwalibyśmy negatywnej reakcji rynku na tę informację, aczkolwiek przypominamy, że skala transakcji w relacji do MCap Orlenu to tylko 10 proc.”

PKN Orlen/Polska Agencja Prasowa

AKTUALIZACJA: 13.12.2017 r. godz. 9:15 [dodano wypowiedzi analityków o planach Orlenu dot. Unipetrolu]