PKO BP może zainwestować w chorwacki gazoport

6 maja 2016, 07:15 Alert

(NoviList.hr/Bartłomiej Sawicki)

Spółka LNG Hrvastka, odpowiedzialna za budowę terminalu LNG w Chorwacji, wybrała już trzech inwestorów, którzy są zainteresowani budową terminalu LNG na wyspie Krk. Firma jednak nie ujawniła oficjalnie inwestorów, ponieważ trwają jeszcze negocjacje w sprawie zmian w projekcie.

Według ostatnich planów chorwackiego rządu do 2018 roku ma powstać infrastruktura umożliwiająca odbiór LNG za pośrednictwem pływającej jednostki regazyfikacyjnej. Według wcześniejszych zamierzeń spółki na wyspie Krk miała powstać lądowa infrastruktura do odbioru LNG. Jednym z zainteresowanych jest fundusz inwestycyjny, w którym strategicznym udziałowcem  jest m.in. polski bank PKO BP.

Jak informują chorwackie media, państwowa spółka LNG Hrvatska, wybrała już trzy konsorcja, które wyraziły chęć zainwestowania w chorwacki terminal na wyspie Krk. Chorwacka spółka LNG Hrvastka planowała do końca tej dekady wybudowanie lądowego terminalu na wyspie Krk, o możliwościach odbioru od 4 do 6 mld m3 gaz ziemnego. W marcu tego roku, pierwszy wicepremier Chorwacji, Tomislav Karamarko poinformował po spotkaniu z wysłannikiem i koordynatorem międzynarodowych spraw energetycznych w amerykańskim Departamencie Stanu J. Amosem Hochsteinem, że Zagrzeb chce do 2018 rozpocząć komercyjne użytkowanie pływającego terminalu LNG (FSRU) u wybrzeży kraju. Z punktu widzenia Chorwacji jest to tańsze i elastyczniejsze rozwiązanie. Istotny jest również fakt, że obiekt ten może rozpocząć prace już za 2 lata. Wybudowanie lądowego obiektu miała zaś potrwać do 3-4 lata.

Czy PKO BP pomoże w realizacji inwestycji ?

LNG Hrvatska rozpoczęła poszukiwania inwestorów, kiedy planowano lądowy terminal. Obecnie jak sugerują źródła w Chorwacji, trwają rozmowy z wybranymi już inwestorami, w sprawie zmiany w wielkości i rodzaju inwestycji. Po zakończeniu rozmów oraz podpisaniu umów nazwy konsorcjum mają zostać podane do publicznej wiadomości.

Potencjalnym inwestorem zdaniem chorwackich mediów ma zostać Fundusz Marguerite (European Fund for Energy, Climate Change and Infrastructure) zajmujący się inwestycjami w projekty infrastrukturalne oraz energetyczne. Składa się on z sześciu europejskich instytucji finansowych – Europejskiego Banku Inwestycyjnego, polskiego PKO Bank Polski SA, niemieckiego podmiotu KfW, francuskiego Caisse des Magazyny et consignations, włoskiego Cassa Depositi e Prestiti oraz hiszpańskiego Instituto de Credito Oficial. Konsorcjum inwestuje w duże projekty energetyczne, infrastrukturalne w Europie, takich jak gazociągi, autostrady, w tym m.in. budowę nowego lotniska w Zagrzebiu.

Inwestycjami w chorwacki terminal jest także zainteresowana hiszpańska firma Enagas, kontrolująca w Hiszpanii kilka terminali LNG oraz spółka zarządzająca pływającym terminalem na Litwie. Chorwackie media nie wymieniają jej nazwy, ale najprawdopodobniej chodzi o Klaipėdos Nafta.

Tajemniczy inwestor z Kanady

W ubiegłym tygodniu, lokalne media podały, że kanadyjska Grupa Pulsar kapitałowa i BSH Group są bliskie podpisania umowy zakupu działki na wyspie chorwackiej Krk, gdzie rząd planuje budowę terminalu. Spółki chciały realizować własny projekt gazowego hubu na wyspie Krk. Minister gospodarki Tomislav Panenić, zaznaczył, że zbadał plany spółek i nie należy ich traktować poważnie. Jednak zgodnie z informacjami chorwackiej prasy, rząd stoi w obliczu nierozwiązanych kwestii własnościowych gruntów, które stanowiły przeszkodę w budowie lądowego terminalu.