Po deklaracji Naimskiego także Ukraina domaga się lepszych warunków od Gazpromu

7 czerwca 2016, 06:15 Alert

(Reuters/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

Premier Ukrainy Wołodymyr Hrojsman nie wykluczył możliwości zakupu gazu w Rosji. Zaznaczył jednak, że aby to było możliwe Gazprom musi złożyć ,,odpowiednią ofertę”. Jak informuje agencja Reuters powołując się na wypowiedź premiera, w takim wypadku Kijów podejmie odpowiednią polityczną decyzję w tej sprawie.

Dodał on również, że w najbliższym czasie Ukraina otrzyma od Banku Światowego 500 mln dolarów kredytu na zakup gazu. Ma on zostać udzielony pod pewnymi warunkami, które dotyczą m.in. zwiększenia efektywności zarządzania Naftogazem. Przedstawiciele Banku pozytywnie ocenili plany rządu dotyczące realizacji reform.

Przypomnijmy, że pod koniec kwietnia minister energetyki oraz przemysłu węglowego  Igor Nasalnik także nie wykluczył podpisania nowego kontraktu z Gazpromem pod warunkiem zaoferowania przez Rosjan korzystnych taryf tranzytowych. Przy czym podkreślił, że póki trwa postępowanie arbitrażowe w Sztokholmie nie należy oczekiwać nowej umowy na dostawy gazu. Kijów nie jest zadowolony z dotychczasowej ceny surowca i kwestionuje ją w sądzie.

Pod koniec ubiegłego tygodnia Pełnomocnik Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej Piotr Naimski wyraził gotowość Polski do rozmów w sprawie dostaw rosyjskiego gazu.

– Polska państwowa spółka gazowa PGNiG nie otrzymała rozsądnej oferty cenowej na dostawy gazu od Gazpromu, ale jest gotowa do rozpoczęcia negocjacji, jeżeli się taka pojawi – powiedział agencji Bloomberg  Naimski.

Więcej: Polska nie przedłuży umowy na dostawy gazu z Rosji