icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Politico: Polska chce niższej ceny maksymalnej ropy z Rosji niż proponuje KE

Ambasadorowie krajów UE nie doszli do porozumienia w sprawie maksymalnej ceny rosyjskiej ropy, donosi Politico. Polska i kraje bałtyckie oczekują limitu na poziomie 30 dolarów za baryłkę, podczas gdy reszta zgadza się na 65-70 dolarów. 

Unijni ambasadorowie negocjowali od  środy rana do późnej nocy, ale nie mogli dojść do porozumienia w sprawie maksymalnej ceny rosyjskiej ropy, donosi Politico. W czwartek dyplomaci kongyynują negocjacje.

Źródło gazety poinformowała, że Komisja Europejska zaproponowała cenę maksymalną w przedziale od 65 do 70 dolarów za baryłkę – podobną do przedziału przewidzianego przez G7. Większość krajów miała zaakceptować te warunki, poza Polską, która nawołuje do znacznie niższego limitu – na poziomie 30 dolarów.

Według informatorów gazety, taka postawa rozczarowała unijnych dyplomatów, którzy nie są zadowoleni z faktu, że Warszawa oczekuje powiązania limitu na ropę rosyjską z kolejnym, dziewiątym pakietem sankcji.

Przeciwko wprowadzeniu ceny maksymalnej ropy rosyjskiej są Węgry, które w tej kwestii mają znajdować się w izolacji.

Gazeta.ru/Politico/Mariusz Marszałkowski

Ambasadorowie krajów UE nie doszli do porozumienia w sprawie maksymalnej ceny rosyjskiej ropy, donosi Politico. Polska i kraje bałtyckie oczekują limitu na poziomie 30 dolarów za baryłkę, podczas gdy reszta zgadza się na 65-70 dolarów. 

Unijni ambasadorowie negocjowali od  środy rana do późnej nocy, ale nie mogli dojść do porozumienia w sprawie maksymalnej ceny rosyjskiej ropy, donosi Politico. W czwartek dyplomaci kongyynują negocjacje.

Źródło gazety poinformowała, że Komisja Europejska zaproponowała cenę maksymalną w przedziale od 65 do 70 dolarów za baryłkę – podobną do przedziału przewidzianego przez G7. Większość krajów miała zaakceptować te warunki, poza Polską, która nawołuje do znacznie niższego limitu – na poziomie 30 dolarów.

Według informatorów gazety, taka postawa rozczarowała unijnych dyplomatów, którzy nie są zadowoleni z faktu, że Warszawa oczekuje powiązania limitu na ropę rosyjską z kolejnym, dziewiątym pakietem sankcji.

Przeciwko wprowadzeniu ceny maksymalnej ropy rosyjskiej są Węgry, które w tej kwestii mają znajdować się w izolacji.

Gazeta.ru/Politico/Mariusz Marszałkowski

Najnowsze artykuły