Polska ma model finansowania atomu. Rozmowy w Brukseli we wrześniu

6 września 2023, 16:00 Alert

– Mamy przygotowany pewien model finansowania projektów jądrowych w Polsce – powiedziała Anna Łukaszewska-Trzeciakowska, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu. – Rozmowy ruszą w wrześniu w Brukseli – dodała.

Atom. Źródło: Freepik
Atom. Źródło: Freepik

Trwa XXXII Forum Ekonomiczne w Karpaczu. W wydarzeniu biorą udział przedstawiciele ze świata biznesu i polityki z całego świata i dyskutują o kwestiach bezpieczeństwa, cyfryzacji i polityki.

Dziś w trakcie jednego z paneli dyskusyjnych minister Łukaszewska-Trzeciakowska zapowiedziała, że dalsze rozmowy o finansowaniu pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce ruszą w Brukseli w przyszłym tygodniu. Model finansowania wymaga notyfikacji Komisji Europejskiej. Zapytana przez BiznesAlert.pl o to, czy model jest gotowy odparła, że tak. – Nie jechalibyśmy z pustymi rękami. – Mamy przygotowany pewien model finansowania – zapewniła.

Minister ujawniła, że odbyła w Karpaczu rozmowę z ambasadorem USA, a w przyszłym tygodniu do Stanów uda się ponownie delegacja z Polski, aby rozmawiać o modelu współpracy w ramach umowy projektowej Polaków i Amerykanów. – Razem ze stroną rządową prowadzimy rozmowy ws. umowy na projektowanie elektrowni jądrowej z USA. Zależy nam na wynegocjowaniu jak najlepszych warunków dla Polski – powiedział prezes Polskich Elektrowni Jądrowych Mateusz Berger. Mówił w tym kontekście o tygodniach albo miesiącach do podpisania umowy projektowej.

Należy zwrócić uwagę, aby doprowadzić projekt jądrowy do momentu rozpoczęcia budowy, mają być rozwiązane wszystkie kwestie, w tym finansowe. Model finansowania elektrowni jądrowej powinien być w pełni zdefiniowany przed rozpoczęciem jej budowy, czyli do 2026 rokiem. Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) zakładają, że projekt budowy elektrowni będzie finansowany za pomocą 20–30 procent środków własnych, a pozostałe 70–80 procent będzie finansowaniem dłużnym.

PEJ oraz amerykańskie Westinghouse i Bechtel chcą budować trzy reaktory AP1000 z pierwszym w 2033 roku w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino na Pomorzu. Z kolei koreańskie KHNP, PGE i ZE PAK chcą budować dwa APR1400 do 2036 roku w Pątnowie, w Wielkopolsce. Trwa spór o to, czy Koreańczycy mogą przekazać technologię do której roszczą sobie prawa Amerykanie, ale w mediach są już informacje o możliwej ugodzie.

Wojciech Jakóbik / Jacek Perzyński 

RAPORT: Przygotowania do budowy atomu w Polsce w przedbiegach